Podczas lutowej sesji Rady Miasta Gdańska politycy przyjęli uchwałę, która obniża próg frekwencji przy wyborach do rad osiedli z 8 do 5 procent. Dla Oruni, Św. Wojciecha i Lipiec oznacza to konkretne korzyści.
Zanim uchwała wejdzie w życie, ma do przejścia jeszcze kilka formalnych procedur (m.in. musi pojawić się stosowny zapis w Dzienniku Urzędowym). Dariusz Słodkowski, radny Platformy Obywatelskiej jest jednak pewny, że w wyborach 8 maja będzie obowiązywał już nowy, 5-procentowy próg frekwencji. Treść uchwały komentuje następująco:
- 5% próg to z jednej strony ukłon w stronę społeczników, a z drugiej blokada przed osobami które przy nikłym poparciu chciałyby się wypowiadać w imieniu wszystkich.
Co na to opozycja?
- W poprzedniej kadencji sami zgłaszaliśmy projekt obniżenia progu z 8 do 5 procent. Wtedy politycy PO twierdzili, że opozycja nie może mieć racji i nasz pomysł przepadł – tak jeszcze przed lutową sesją RMG wypowiadał się dla nas Kazimierz Koralewski, radny Prawa i Sprawiedliwości.
Ostatecznie wszystkie kluby poparły projekt uchwały.
- Bardzo się cieszymy z decyzji radnych. W ten sposób przybliżyliśmy się znacznie do sukcesu, jakim jest powołanie rady osiedla na terenie Oruni, Św. Wojciecha i Lipiec – mówi Agnieszka Bartków, członkini grupy inicjatywnej. - Ale to nie oznacza, że powinniśmy teraz spocząć na laurach. Nadal czeka nas sporo pracy aby przy promowaniu wyborów i przyszłej rady osiedla – uważa mieszkanka ulicy Ramułta.