Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Regulaminie.

Rozumiem

Piątek, 01/11/2024

Portal dzielnic: Orunia Dolna, Orunia Górna, Lipce, Św. Wojciech, Olszynka, Ujeścisko

menu menu menu menu menu

REKLAMA

Orunia idzie na pomoc Sandomierzowi

 7 dodane: 14:30, 28/05/10

tagi:pomocSandomierzOruniapowódź

6 strażaków z oruńskiej jednostki straży pożarnej brało udział w akcji ratunkowej podczas powodzi w Sandomierzu. Na niedzielnym festynie zbierane będą pieniądze dla najbardziej poszkodowanych przez żywioł mieszkańców tego miasta.

Orunia idzie na pomoc Sandomierzowi
Orunia idzie na pomoc Sandomierzowi
Fot. oruńska JRG3

Fotografia 1 z 7

Od 17 do 25 maja strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 3 Gdańsk Orunia brali udział w działaniach przy likwidacji skutków powodzi na terenie województwa małopolskiego, śląskiego i świętokrzyskiego. W dwóch pierwszych pracowało ośmiu oruńskich strażaków, w ostatnim sześciu. Na terenie województwa świętokrzyskiego powódź szczególnie dała się we znaki mieszkańcom Sandomierza. Tam właśnie zostali skierowani oruńscy ratownicy. I jak sami mówią, rozmiar klęski przeszedł ich najśmielsze oczekiwania.

Makabryczne widoki, ludzie kontra żywioł
- Nigdy nie widziałem czegoś podobnego w mojej karierze. Woda w centrum miasta sięgała nawet trzech, czterech metrów. Wszystko było kompletnie zalane. Makabryczny widok i wielka tragedia mieszkańców – opowiada starszy kapitan Krzysztof Kreft, zastępca dowódcy JRG nr 3.

Na obrzeżach miasta sytuacja wcale nie prezentowała się lepiej. Strażakom szczególnie utkwił w pamięci piętrowy dom jednorodzinny, którego woda przykryła niemal do samego dachu. Wkrótce napór wody spowodował, że część budynku się obsunęła.
- Nie było w tym przypadku możliwości uratowania czegokolwiek. Jechaliśmy więc w te miejsca, gdzie mogliśmy się przydać. Tamten dom najprawdopodobniej „popłynął” z nurtem rzeki – mówi Kreft.

Miejscem, w którym oruńscy strażacy mogli się przydać była lewa strona Sandomierza. Ta część miasta położona jest na wzgórzu. Tu żywioł poczynił mniejsze spustoszenie. Ale nawet i na tym obszarze w pewnym momencie zrobiło się niebezpiecznie. Zagrożona była huta stali, miejsce pracy dla około 4 tysięcy ludzi, wielu z nich mieszkających właśnie w Sandomierzu.
- Wspólnie z wojskiem i pracownikami huty broniliśmy tego zakładu przed nacierającym na nas żywiołem. To była prawdziwa walka. Pobliskie wały co rusz przeciekały w różnych miejscach. Baliśmy się, że w pewnym momencie ustąpią one pod naporem wody. Wtedy huta nie miałaby żadnych szans – relacjonuje Kreft.
Wały zostały odpowiednio wzmocnione. Hutę udało się obronić.

Pomoc jest niezbędna
Rozmiar tragedii w Sandomierzu jest jednak ogromny – pierwsze szacunki mówią o tym, że w powodzi dach nad głową mogło stracić nawet  2, 5 tysiąca osób.

Zalane zostały m.in. szkoły w prawobrzeżnej części Sandomierza. Przedstawiciele jednej z nich, Gimnazjum nr 2, na oficjalnej stronie miasta opisują tę tragedię w następujący sposób:
„Nasza szkoła została zalana. Straty spowodowane przez powódź są olbrzymie. Zniszczeniu uległy wszystkie pomieszczenia na parterze wraz z wyposażeniem, szatnie oraz sala gimnastyczna. W powodzi poszkodowani zostali także uczniowie naszej szkoły. Dla nich i ich rodziców organizowana jest wszelka pomoc.”

Przedstawiciele Stowarzyszenia Inicjatyw Lokalnych „Orunia”, organizatora niedzielnego festynu, postanowili podczas tej imprezy zorganizować zbiórkę dla powodzian z Sandomierza. Piotr Wróblewski, prezes SIL-u zachęca wszystkich do wzięcia w niej udziału. W naszej wczorajszej zapowiedzi oruńskiego festynu mówił:
- Orunia dobrze wie, co to znaczy woda na ulicach, w budynkach i mieszkaniach. Wielu z nas pamięta przecież powódź z 2001 roku. Solidaryzujemy się z ludźmi, którzy przeżywają teraz podobną tragedię w ich okolicy. Chcemy zebrać dla nich jak najwięcej pieniędzy i choć w taki sposób ulżyć im trochę w cierpieniach.

Orunia idzie na pomoc Sandomierzowi

Orunia idzie na...

Orunia idzie na pomoc Sandomierzowi

Orunia idzie na...

Orunia idzie na pomoc Sandomierzowi

Orunia idzie na...

Orunia idzie na pomoc Sandomierzowi

Orunia idzie na...

Orunia idzie na pomoc Sandomierzowi

Orunia idzie na...

+ Dodaj komentarz (-) Anuluj

Komentarze (0)

Uwaga! Jeśli chcesz aby przy komentarzu pojawiła się nazwa użytkownika musisz być zalogowany. Jeśli nie masz jeszcze konta - zarejestruj się.

Proszę odczytaj kod potwierdzający z obrazka i wpisz w pole poniżej. Wielkość liter nie ma znaczenia. Jeśli masz problem z odczytaniem kodu, wczytaj nny obrazek

REKLAMA