Na kilkusetmetrowym odcinku Traktu Św. Wojciecha zaroiło się od robotników. Wymieniane i malowane są barierki, remontowana jest również jedna z kładek.
Niecałe dwa miesiące temu doszło do kradzieży ok. 100 metrowego fragmentu barierki pomiędzy Traktem św. Wojciecha a wałem kanału Raduni (na wysokości nieistniejącej już pralni "Śnieżka"). Brak barierek stwarzał realne niebezpieczeństwo dla często bawiących się nieopodal dzieci. Dziennikarze portalu MojaOrunia.pl zgłosili sprawę do Gdańskich Melioracji. Urzędnicy obiecali zająć się problemem. Słowa dotrzymali. Obecnie poza wstawieniem brakującego fragmentu balustrady, remontowana jest także pozostała część barierek (razem ok. 400m). Wymieniane są wszystkie mocowania balustrady. Zardzewiałe szczeble są piaskowane, te w gorszym stanie wymienia się na nowe.
Póki co barierki prezentują się dość nietypowo. Na krótkim odcinku mają one trzy różne kolory: bordowy, szary i kremowy. Jak zapewniają robotnicy, taki wygląd barierek jest tylko chwilowy.
- Farba bordowa i szara to tylko podkład. Ostatecznie barierki będą w kolorze kremowym. Od strony przystanku autobusowego „Rejtana” rozpoczęliśmy już malowanie właśnie na taki kolor – mówią.
Ekipa remontowa przenosi się powoli na drugą stronę Traktu św. Wojciecha. Tam na kładce (na wysokości Dworku Artura) wymieniane będą zardzewiałe metalowe elementy schodów i ich nawierzchnia – prace trwają od strony ulicy Dworcowej.
Ostateczny termin zakończenia robót nie jest znany.
Tekst został napisany przez użytkownika nie będącego członkiem redakcji Mojaorunia.pl. W związku z tym redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść niniejszego artykułu.
(-) Anuluj
Powiadom znajomego
* Pola obowiązkowe
Treść, która pojawi się w e-mailu:
Znalazłem ciekawy artykuł na portalu MojaOrunia.pl:
http://mojaorunia.pl/index.php?option=com_orunia&Itemid=24&task=artykul&id=973