Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Regulaminie.

Rozumiem

Czwartek, 26/12/2024

Portal dzielnic: Orunia Dolna, Orunia Górna, Lipce, Św. Wojciech, Olszynka, Ujeścisko

menu menu menu menu menu

REKLAMA

Tramwaju nikt już nie zatrzyma

 2 dodane: 14:08, 28/10/10

tagi:Nowa ŁódzkaGIKpętlaUjeściskolisiarniatramwaj

O budowie linii tramwajowej na Ujeścisko, 73 milionach „oszczędności”, negocjacjach z mieszkańcami, kontrowersjach wokół pętli na Świętokrzyskiej, badaniu poziomu hałasu i „aneksji” fragmentu słynnej w okolicy lisiarni – opowiada Magdalena Skorupka-Kaczmarek, szef Zespołu ds. Public Relations Gdańskich Inwestycji Komunalnych.

Tramwaju nikt już nie zatrzyma
Tramwaju nikt już nie zatrzyma
Fot. materiały prasowe

Fotografia 1 z 2

GIK (wcześniej GIKE 2012) jest miejską spółką, odpowiedzialną za szereg wielkich inwestycji w mieście. Jedną z nich jest budowa ulicy linii tramwajowej na Ujeścisko. Prace mają rozpocząć się jeszcze w tym roku.  

Zakładali Państwo, że budowa prawie 2 km odcinka Nowej Łódzkiej i linii tramwajowej na Ujeścisko będzie kosztować około 183 mln złotych. Oferta firmy MTM, zwycięzcy przetargu mówi o około 110 mln złotych. Skąd taka różnica w oszacowaniu kosztów?
Trzeba pamiętać, że szacowanie kosztów naszej inwestycji miało miejsce w momencie, kiedy trwał boom inwestycyjny. A więc ceny producentów były znacznie wyższe niż obecnie. W momencie kryzysu, firmy musiały dopasować się do panującej na rynku sytuacji i znacznie obniżyły swoje ceny. Dlatego też budowa Nowej Łódzkiej i linii tramwajowej na Ujeścisko kosztuje dużo mniej niż zakładaliśmy. Nie muszę chyba dodawać, że dla budżetu miasta jest to sytuacja bardzo korzystna.

Już w fazie konsultacji społecznych wiele kontrowersji wzbudziła zaprojektowana przez Państwa pętla przy ulicy Świętokrzyskiej. Mieszkańcy pobliskich osiedli skarżyli się, że tramwaj będzie przejeżdżał tuż pod ich oknami. Udało się dojść do porozumienia?
Odległość tramwaju od budynków wynosi 25 metrów. Tej kwestii było poświęconych wiele spotkań z mieszkańcami. Staraliśmy się szukać optymalnego rozwiązania. Naszym zdaniem najlepsze wyjście z sytuacji to właśnie te, które zaprezentowaliśmy – najpierw chodnik, potem ścieżka rowerowa, torowisko i jezdnia. Warto pamiętać, że tramwaj jest cichszy niż auta. Uznaliśmy, że parking i strefa zielona powinna znaleźć się wewnątrz pętli, a nie poza nią. W przeciwnym wypadku, linia miałaby tutaj tak duże łuki, że poziom hałasu byłby znacznie wyższy.

Z informacji, które Państwo przedstawiają wynika, że poziom natężenia hałasu w rejonie pętli przy ulicy Świętokrzyskiej na zostać zbadany dopiero po 18 miesiącach od zakończenia inwestycji. Dlaczego czekać z tym aż półtora roku?
Ponieważ tak mówi decyzja środowiskowa. Dopiero po 18 miesiącach przeprowadza się takie badanie. Wtedy też GIK, albo miasto wybierze niezależną, certyfikowaną firmę, która wykona niezbędne pomiary.

Co jeśli firma ta uzna, że poziom natężenia hałasu jest tutaj zbyt wysoki?
W grę wchodzić będzie wówczas montaż ekranów akustycznych. Inne rozwiązanie to nasadzenie zieleni.

A więc przez półtora roku, nawet jeśli w okolicy pętli będzie bardzo głośno, mieszkający tam ludzie nie będą mogli nic z tym zrobić?
Zrobiliśmy wszystko, aby poziom hałasu był tutaj jak najmniejszy. Zostaną zamontowane m.in. gumowe podkładki pod torami. Tramwaje, wjeżdżając na pętlę nie będą mogły przekroczyć prędkości 15 km/h. Zobowiązaliśmy również ZTM do zakupu tokarki do szlifowania kół tramwajowych. Na prośbę mieszkańców zamierzamy od początku ulicy Sosnkowskiego wzdłuż ulicy Świętokrzyskiej posadzić drzewa. Na jednym z okolicznych budynków zostanie również zainstalowany wskaźnik do mierzenie hałasu.

A jakich pomysłów mieszkańców, oprócz wspomnianej już lokalizacji parkingu przy pętli tramwajowej, nie udało się Państwu włączyć do projektu?
Padł m.in. postulat o dodatkowy wyjazd z ulicy Anny Jagielonki. Jednak poziom nachylenia gruntu jest tutaj zbyt wysoki. Jadący w dół samochód mógłby wjechać pod kursujący tu tramwaj. Budowa tego wyjazdu nie znalazła aprobaty gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Skąd brały się rozbieżności na linii: decyzja środowiskowa i projekt pętli? Ta pierwsza opisywała rozwiązania, które projekt w ogóle nie zakładał.
Szczegółowe rozwiązanie projektowe różniło się od tego przedstawionego w fazie koncepcji. Ale w trakcie rozmów z mieszkańcami wszystko już wyjaśniliśmy.

Czy wraz z budową pętli przy ulicy Świętokrzyskiej zniknie z okolicy pobliska lisiarnia?
Pod naszą inwestycję pozyskamy 1/3 terenu lisiarni, o której Pan mówi. W tej sprawie prowadzone są już rozmowy. Do końca roku wszystko powinno się już wyklarować.

Właściciele lisiarni mogą powiedzieć Państwu: „nie” ? I tym samym zablokować ten fragment inwestycji?
Nie mogą zablokować naszej inwestycji. Działamy na mocy Specustawy, która pozwala przejąć, oczywiście za odpowiednią rekompensatą, niezbędny na wykonanie wielkich inwestycji teren. Tak jest i w tym przypadku.

A co z resztą lisiarni? Będzie sąsiadować z nowoczesną pętlą? Rozciągający się z lisiarni fetor stanie się wizytówką Gdańska Południe?
Tak jak powiedziałam wcześniej: GIK przejmuje 1/3 terenu lisiarni, nie jej całość.

Od czego rozpoczynają Państwo budowę Nowej Łódzkiej i linii tramwajowej na Ujeścisko?
W listopadzie podpiszemy umowę z wykonawcą inwestycji. Wtedy też zostanie nam przedstawiony szczegółowy harmonogram robót. Oczywiście pierwsze prace będą dotyczyły wyrównywania terenu, różnorakich prac ziemnych. Roboty ruszą jeszcze w tym roku.

Jakich utrudnień w ruchu mogą spodziewać się mieszkańcy dzielnicy Gdańsk Południe?
Budujemy wzdłuż istniejących już ciągów komunikacyjnych, więc w pierwszym etapie prac nie przewidujemy znacznych utrudnień w ruchu. W późniejszej fazie robót wystąpi najprawdopodobniej konieczność wprowadzenia ruchu wahadłowego i objazdów na niektórych odcinkach. O wszystkich utrudnieniach będziemy z dużym wyprzedzeniem informować mieszkańców.

Kiedy pojedziemy Nową Łódzką i tramwajem na Ujeścisko?
Do maja 2012 wszystko powinno już być gotowe.

Dziękuję za rozmowę.

 

Linia tramwajowa „Chełm- Nowa Łódzka” będzie miała następującą trasę: od Al. Sikorskiego, wzdłuż ulic Witosa, Nowej Łódzkiej do węzła integracyjnego za skrzyżowaniem z ul. Świętokrzyską. 
W ramach tej inwestycji zostanie wykonana:
- rozbudowa pętli „Chełm”
- przebudowa ulicy Witosa na długości 0,6 km (1 jezdnia z 2 pasami ruchu i poszerzeniami przy skrzyżowaniach)
- budowa węzła integracyjnego „Nowa Łódzka” z pętlą tramwajową, drogami dojazdowymi, dojściami dla pieszych peronem autobusowo – tramwajowym w celu połączenia komunikacji autobusowej z tramwajową. Na węźle wybudowany zostanie parking dla rowerów na ok. 250 miejsc oraz dwa parkingi dla samochodów ok. 180 miejsc. Zaprojektowano również budynek obsługi technicznej pętli budowę 7 przystanków tramwajowych wraz z wiatami.
- budowa linii dwutorowej długości ok. 2,9 km.

Łącznie zostanie wybudowane ok. 6, 7 km toru pojedynczego, 7 kompletów rozjazdów i 10 przejazdów torowo- drogowych o nawierzchni z płyt gumowych. Na wszystkich przejazdach w ciągu ulic zaprojektowano sygnalizację świetlną.


Równocześnie z Budową linii tramwajowej „ Chełm- Nowa Łódzka” realizowana będzie budowa ulicy (2 jezdnie, 2 pasy ruchu każda) Nowej Łódzkiej. Będzie ona miała prawie 2 km długości.

Obie inwestycje wykona firma MTM. Będą one kosztować około 110 milionów złotych.

Galeria artykułu

Tramwaju nikt już nie zatrzyma

Tramwaju nikt...

Magdalena Skorupka-Kaczmarek, szef PR w GIK

Magdalena...

+ Dodaj komentarz (-) Anuluj

Komentarze (5)

Uwaga! Jeśli chcesz aby przy komentarzu pojawiła się nazwa użytkownika musisz być zalogowany. Jeśli nie masz jeszcze konta - zarejestruj się.

Proszę odczytaj kod potwierdzający z obrazka i wpisz w pole poniżej. Wielkość liter nie ma znaczenia. Jeśli masz problem z odczytaniem kodu, wczytaj nny obrazek

awatar

xyzjt

 

09:08, 15/11/10

Zaczeli od wycinki drzewi krzaków koło lisiarni, więc chyba już nikt nie zatrzyma inwestycji. A dojscie i dojazd z wózkiem dziecięcym powinien być - bo jaki to będzie węzeł integracyjny.pozdrawiam

zgloś naruszenie
awatar

gosc

 

20:22, 29/10/10

Oj, żeby się tylko GIK nie obudziło się z ręką w nocniku, jak ten fragment inwestycji zostanie zablokowany.

zgloś naruszenie
awatar

gosc

 

10:48, 29/10/10

O to jak masz się dostać z ulicy Bruskiego do tramwaju miej pretensję do swojego prezesa spółdzielni. To prezes Wysocki odgrodził się od pętli i postawił szlabany. 6 pażdziernika b.r. była sprawa ugodowa w ...wiecej

zgloś naruszenie
awatar

xyzjt

 

05:41, 29/10/10

Bardzo bym chciał dostać się na przystanek tramwajowy jakimś przyzwoitym chodnikiem, a nie przez płot sąsiedniego osiedla lub też krzaki i wertepy przy lisiarni, mieszkam przy ul. Bruskiego.Jeżeli w projekcie ...wiecej

zgloś naruszenie
awatar

gosc

 

20:07, 28/10/10

Ta pani jest nawet całkiem, całkiem :-) a tak serio: nie mogę się już doczekać tej linii! Super, bez korków w paręnaście minut do centrum! Krzychu

zgloś naruszenie

REKLAMA