Krótko i na temat: - Moim marzeniem jest gra w Lechii Gdańsk - mówi Adam, który mieszka na Oruni od urodzenia. Czyli wcale jeszcze nie tak długo, bo całe 11 lat. - Wiem, że muszę jeszcze dużo trenować, by zagrać w Lechii - dodaje.
Ósemka dzieciaków z marzeniami. Tu ich poznacie
Póki co chłopak gra w swojej drużynie szkolnej i tam na pozycji napastnika zdobywa kolejne gole. - Strzeliłem ostatnio pięć bramek - chwali się.
Adam mieszka na Oruni, kocha sport (oprócz miłości do piłki nożnej, gra też doskonale w ping-ponga) i... bierze udział w programie Mentor (pisaliśmy o nim więcej tutaj).
Tegoroczna edycja daje możliwość spełnienia marzeń ósemce młodych stypendystów (wśród nich jest też kilku oruniaków).
Zasada jest dość prosta: każdy stypendysta dostaje opiekę wykwalifikowanego Mentora, który pomaga im w realizacji pasji (na przykład poprzez korepetycję). Z kolei na stronie program-mentor.pl każdy stypendysta prowadzi swojego bloga.
Lechia Gdańsk ma wielkiego fana, a może kiedyś i piłkarza
Istnieje też możliwość wsparcia finansowego, każdy może przelać dowolną sumę na potrzeby wybranego przez siebie uczestnika Programu. Każdego miesiąca stypendysta dostaje sumę 200 złotych, którą wydaje na realizację swojej pasji.
- Dzięki programowi udało mi się kupić buty, ochraniacze - wylicza Adam. - A o czym piszesz na blogu? - dopytuję młodego piłkarza. - Chodzę na wszystkie mecze Lechii w Gdańsku i później opisuję te mecze - odpowiada 11-latek, któremu (dzięki swojej Mentorce) udało się nawet wejść do szatni biało-zielonych.
- Dostałem autografy od wszystkich piłkarzy - cieszy się Adam. 11-latek kocha Lechię Gdańsk, ale jego ulubionym piłkarzem jest Christiano Ronaldo.
- Chciałbym, aby ludzie czytali mojego bloga i może komuś się spodoba i będzie chciał mi pomóc w zrealizowaniu marzenia - mówi Adam.
Chcę być piosenkarką!
Drugą stypendystką, z którą rozmawiam jest 10-letnia orunianka, Julia. Dziewczynka ma inne marzenie. - Chcę zostać piosenkarką - oznajmia tonem nieznoszącym sprzeciwu.
Na blogu Julii można zobaczyć, że nie tylko pewność siebie jest jej mocną stroną, 10-latka również ładnie śpiewa. - Moją ulubioną piosenkarką jest Natalia Szroeder - wyjaśnia, a ja nie mam bladego pojęcia, o kim tak naprawdę mowa.
Szybko jednak rozmowa schodzi na bezpieczniejsze dla mnie tory. - W Programie zbieram pieniądze na dodatkowe lekcje śpiewu - mówi Julia, także uczennica Szkoły Podstawowej nr 16.
Jeżeli chcielibyście poznać bliżej wszystkich stypendystów, zajrzyjcie na oficjalną stronę Programu. Macie swoich ulubieńców? A może już kogoś wsparliście finansowo?