Portal dzielnic: Orunia Dolna, Orunia Górna, Lipce, Św. Wojciech, Olszynka, Ujeścisko

Skierowany do prezydenta Adamowicza list mieszkańca Oruni opublikowaliśmy TUTAJ.

Oruniak skarżył się w nim na, jego zdaniem, katastrofalny stan ulicy Sandomierskiej. „Jej nawierzchnia wykonana ze zniszczonej kostki brukowej w żadnym wypadku nie powinna być dopuszczona do tak ciężkiego ruchu kołowego samochodów o masie kilkudziesięciu ton. Samochody poruszające się w obydwu kierunkach by zmieścić się wjeżdżają na chodniki zmuszając pieszych do ucieczki” - pisał Paweł Kończyński z ulicy Sandomierskiej, z którym wcześniej robiliśmy już materiał na temat problemów w tej części Oruni.

W swoim piśmie do magistratu oruniak wynotował też szereg pytań i zawarł kilka rozwiązań, które według niego mogą znacznie poprawić sytuację na ulicy Sandomierskiej.

7 stycznia pan Paweł wysłał list do prezydenta. Dopiero niedawno uzyskał odpowiedź od gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. Podpisał się pod nią Vasileios Prombonas, dyrektor Biura Utrzymania Infrastruktury w ZdiZ.

Remont skrzyżowania - kwiecień, maj

Jaka była odpowiedź urzędników?

Przedstawiciele magistratu zaczynają swoje pismo od informacji na temat remontu pobliskiego skrzyżowania. „Informujemy, iż w bieżącym roku zostanie zmodernizowana nawierzchnia jezdni na skrzyżowaniu ulic: Trakt Św. Wojciecha – Sandomierska (aktualnie Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska, której Miasto powierzyło realizację tego zadania, przygotowuje przetarg na wybór wykonawcy robót). Realizacja tego zadania jest planowana w miesiącach kwietniu – maju br.”. - pisze Prombonas.

Remont Traktu - kolejny etap w tym roku

„Jednocześnie na zlecenie DRMG jest opracowywany projekt wykonawczy na modernizację kolejnego odcinka ulicy (od skrzyżowania z ul. Sandomierską do ul. Zaroślak). Modernizacja tego odcinka ulicy planowana jest do realizacji w II połowie bieżącego roku” - dodają urzędnicy.

Remont Sandomierskiej. Podział na etapy

A co z remontem samej ulicy Sandomierskiej, o którą postuluje pan Paweł i inni mieszkańcy?

„W Programie modernizacji ulic w Gdańsku zaplanowana jest również modernizacja ul. Sandomierskiej, której realizacja została podzielona na etapy. W pierwszej kolejności zakłada się zmodernizowanie przedmiotowej ulicy na odcinku od ul. Trakt Św. Wojciecha do przejazdu kolejowego z uwzględnieniem dostosowania konstrukcji jezdni do aktualnego obciążenia ruchem pojazdów jak też zapewnienia bezpieczeństwa pieszych” - odpowiada w swoim piśmie Prombonas.

Kiedy remont Sandomierskiej? Zależy od...

Kiedy na ulicy Sandomierskiej można spodziewać się ekip remontowych? Niestety urzędnicy nie podają konkretów.

„Realizacja tego etapu (pierwszy etap remontu Sandomierskiej – przyp. red.) została sklasyfikowana na poz. 29 w programie Modernizacji ulic w Gdańsku (na ogólną liczbę 500 aktualnie zakwalifikowanych ulic do modernizacji). Termin zrealizowania zadania będzie zależny od wielkości środków finansowych jakie Miasto będzie mogło przeznaczyć na remonty ulic w najbliższych latach”.

Jednokierunkowy ruch dla ciężarówek

Urzędnicy podają jeszcze taką informację: „Aktualnie dla poprawy bezpieczeństwa pieszych (do czasu modernizacji przedmiotowego odcinku ul. Sandomierskiej) wprowadzono (na odcinku od ul. Równej do ul. Trakt Św. Wojciecha) jednokierunkowy ruch pojazdów ciężarowych nakazujący wyjazd z ul. Sandomierskiej”.

Komentarz Pawła Kończyńskiego: Mało konkretów. A co z bramownicami?

Jak odpowiedź magistratu komentuje pan Paweł?

- Z pisma urzędników nie widać jakiś konkretnych decyzji odnośnie Sandomierskiej. Jedynie kwestia przebudowania skrzyżowania została tutaj poruszona – mówi oruniak.

-  W piśmie brak również odpowiedzi na kwestię bramownic – mówi autor listu do prezydenta Adamowicza.

Przypomnijmy, pan Paweł postuluje o instalacje bramownic od strony Traktu Św. Wojciecha, które uniemożliwiłyby wjazd samochodów ciężarowych w ulicę Sandomierską.

- W odpowiedzi urzędników brakuje też konkretnych dat naprawy nawierzchni ulicy Sandomierskiej. Dodatkowo ZdiZ mija się z prawdą odnośnie zakazu wjazdu, który i tak jest nagminnie łamany. Stąd właśnie pomysł bramownic, ale urzędnicy nie wypowiadają się na temat tego pomysłu. Szkoda – puentuje nasz rozmówca.