W sierpniu na naszym portalu szykuje się nowy cykl. Będziemy pisać o najlepszych miejscach dla zakochanych (Park Oruński obowiązkowo!), ale też o tym, jak ludzie poznawali się na Oruni, jak chodzili na randki, oświadczali się i żyli razem ze sobą (często "długo i szczęśliwie"). Ma być lokalnie, historycznie, romantycznie i osobiście.
"Miłosna Orunia": Mamy kilka pomysłów, ale czekamy na Waszą pomoc
Nie ukrywamy, że potrzebujemy Waszej pomocy. Każdy kto chciałby nam opowiedzieć miłosną historię rodem z Oruni (a przy okazji podzielić się starymi zdjęciami), będzie mógł liczyć na nagrodę. Sponsoruje ją Europejskie Centrum Solidarności. Dla naszych rozmówców przygotujemy torbę, koszulkę i wejściówki do ECS.
Mamy już kilka pomysłów, o czym pisać. Na pewno pojawi się tekst o przedwojennej "Alei Pocałunków" na Oruni. Odezwiemy się też do właściciela dawnego zakładu fotograficznego Foto Ross (na witrynach dużo było fotografii ślubnych). Porozmawiamy z tutejszymi seniorami, mamami z Klubu Rodzica, pojawimy się w jeszcze kilku miejscach.
Projekt organizuje ECS
Jednak Wasza pomoc na pewno wiele nam ułatwi. Na Waszych historiach zależy nam najbardziej.
Ale o co w tym wszystkim chodzi?
Jak co roku Europejskie Centrum Solidarności organizuje program edukacyjno-kulturalny "Zrozumieć Sierpień". W wybranych dzielnicach odbywają się różne przedsięwzięcia, odwołujące się do dziedzictwa Solidarności, mające na celu zintegrować lokalną społeczność.
W zeszłych latach Orunia brała już udział w "Zrozumieć Sierpień" - niektórzy mogą pamiętać tworzenie muralu, swoiste pospolite ruszenie, czy serię wywiadów z oruniakami właśnie na temat Solidarności.
W tym roku na Oruni projekt obejmuje zebranie (to nasze zadanie) miłosnych historii z tej dzielnicy, a później przygotowanie ich w formie wystawy. Ciekawie zapowiada się też finał projektu "Zrozumieć Sierpień" - na tyłach kuźni przy Gościnnej odbędzie się kilkugodzinna potańcówka.
Jak można się do nas zgłaszać?
Jest kilka opcji:
1. Piszcie do nas na Facebooku - na profilu MojejOruni możecie do nas wysłać wiadomość
2. Napiszcie nam maila: piotr.olejarczyk@gmail.com
3. Zadzwońcie: 519 196 481 (Piotr Olejarczyk).