Dobra pogoda, piękne „okoliczności przyrody” i mnóstwo sportowych emocji – tegoroczna odsłona Biegowego Grand Prix Dzielnic Gdańska na Oruni jak zawsze nie zawiodła. Po raz trzeci Park Oruński stał się areną dla biegaczy z całego Trójmiasta (i nie tylko). Swych sił próbowali kilkulatkowie, nastolatkowie, dorośli i seniorzy.
Oprócz głównych zawodów, były też zmagania lekkoatletyczne dla najmłodszych i grana przez dj-a muzyka. Wielkie bieganie rozpoczęło się wczoraj około godziny 11.
- Cały program rozpoczął się od biegu, w którym udział wzięło ponad sto maluchów w wieku do lat 6. Po biegach dziecięcych na starcie stanęli uczestnicy Biegu Głównego, których na starcie było ponad 170 – relacjonują organizatorzy Biegowego Grand Prix.
A byli nimi: Klub Lekkoatletyczny Lechia Gdańsk, Rada Dzielnicy Orunia - Św. Wojciech - Lipce, Instytut Pamięci Narodowej.
Tegoroczna edycja biegu oruńskiego została nazwana imieniem Danuty Siedzikówny „Inki”, której pomnik stoi nieopodal parku, na skwerku przy Gościnnej.
W trakcie imprezy zbierano środki dla chorej Karoliny, mieszkanki Gdańska, która marzy o wyjeździe do Paryża. Dodatkowo podczas tej edycji Fundacja Mam Marzenie przeprowadziła akcję zbiórki materiałów plastycznych dla dzieci z onkologii.
Biegowe Grand Prix odbywa się też w innych dzielnicach. 24 września w Parku Bema odbędzie się impreza na Siedlcach.
Wyniki wczorajszych zawodów znajdziecie TUTAJ.