- Zostaliśmy powiadomieni, że w dzielnicy Łostowice znajduje się ranny mężczyzna trzymający w ręku niebezpieczne narzędzie. Na miejsce dyżurny natychmiast skierował patrol policjantów – informuje rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Po mężczyźnie nie było już śladu. Ranna była za to kobieta, która chwilę wcześniej została zaatakowana. Jak ustalili policjanci, napastnik podszedł do grupy spacerujących z psem, zaczął krzyczeć i w pewnym momencie rzucił się do ataku. - Mężczyzna wyjął pałkę teleskopową i uderzył 27-letnią kobietę w nogi – relacjonuje.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania mężczyzny. Dzięki uzyskanemu rysopisowi napastnik został szybko namierzony.
Na widok mundurowych mężczyzna rzucił się do ucieczki. Po krótkim pościgu został zatrzymany.
34-letni gdańszczanin był pijany, miał dwa promile alkoholu we krwi. Mężczyzna przyznał się do winy. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.