- Od marszałka województwa dostałam stypendium na napisanie scenariusza filmu. Do końca roku powinien być on już gotowy, a sam film powstanie w okolicach 2018 lub 2019 roku – mówi nam 28-letnia Elżbieta Benkowska, orunianka od urodzenia i absolwentka Gdyńskiej Szkoły Filmowej.
O jej sukcesach pisaliśmy TUTAJ.
Film, którego scenariusz przygotowuje Benkowska, ma już roboczą nazwę. Brzmi ona: „Orunia 4ever”. - To rozgrywająca się na przełomie lat 80. i 90. historia o dwóch chłopakach z Oruni, którzy marzą o sławie, pieniądzach i pięknych dziewczynach. Niestety rzeczywistość oferuje im tylko zawód gangstera, albo mieszacza farb. Wtedy postanawiają założyć lokalną telewizję – opisuje młoda reżyserka.
Benkowska nie ukrywa, że w przypadku lokalnej telewizji wzorowała się tutaj legendarnej dla wielu Sky Orunia. - Wielka szkoda, że niedawno umarł założyciel tej telewizji, pan Klewiado. Chciałam z nim porozmawiać o tamtych latach i jego przedsięwzięciu – mówi rozmówczyni portalu MojaOrunia.pl, która czuje się mocno związana z Orunią, i na ten moment nie zamierza się stąd wyprowadzać.
Jak mówi, klimat dzielnicy zdecydowanie jej odpowiada. - Kiedyś znajomy sklepikarz dał mi darmowe piwo, to był jego wyraz szacunku za to, że mój film zakwalifikował się do Festiwalu w Cannes – uśmiecha się Benkowska.
Każdy kto chciałby spotkać się z młodą artystką, będzie miał ku temu okazję już w najbliższy piątek. O godzinie 117 w Stacji Orunia rozpocznie się projekcja filmów Benkowskiej. Zostaną pokazane dwie produkcje: „Olena” i „Nowy Świat”. Wstęp wolny.