- W ten weekend dyżurny komendy miejskiej otrzymał zgłoszenie, że na jednej z ulic Śródmieścia dwóch mężczyzn zostało zaatakowanych nożem. Na miejsce natychmiast skierowano policjantów z komendy miejskiej i pobliskiego komisariatu – relacjonuje Lucyna Rekowska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Kiedy funkcjonariusze dotarli pod wskazany adres natknęli się na dwóch rannych mężczyzn, po napastniku nie było już śladu.
Jak ustalili policjanci, między trzema mężczyznami wywiązała się gwałtowna kłótnia. W pewnym momencie jeden z nich chwycił za nóż i zranił swoich oponentów. Dwóch mężczyzn zostało przewiezionych do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, choć jedna z ofiar została zraniona dość poważnie.
Kryminalni rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Okazał się nim 51-letni gdańszczanin, który już godzinę po ataku został zatrzymany w Św. Wojciechu. Mężczyzna był kompletnie pijany – alkomat pokazał 2,5 promila.
51-latek trafił do policyjnego aresztu. Gdańszczanin usłyszał już zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u jednego z poszkodowanych oraz zarzut uszkodzenia ciała drugiego mężczyzny.
Grozi mu do 10 lat więzienia.