Ten etap przebudowy mostu na Starogardzkiej miał rozpocząć się w połowie września, ale tak się nie stało. Kolejny termin, o którym informowali urzędnicy, przypadał na połowę października. Ale również i ta data nie została dotrzymana.
Mamy połowę listopada, a skrzyżowanie ulicy Nowiny ze Starogardzką wciąż pozostaje zamknięte. Urzędnicy przyznają, że powodem opóźnień są kolizje z siecią sanitarną. Robotnicy natknęli się w ziemi na pozostałości instalacji, o której nic nie było w oficjalnych dokumentach.
Przedstawiciele Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska zapewniają jednak, że wykonawca przygotowuje się już do kolejnego etapu prac. Skrzyżowanie Nowiny ze Starogardzką ponownie zostanie otwarte dla aut, ale zamknięty dla ruchu zostanie most na Starogardzkiej. Wykonawca zamontuje też tymczasową kładkę, którą piesi będą mogli przedostawać się na drugą stronę Kanału Raduni.
- Ten etap inwestycji ma rozpocząć się 4 grudnia. Obecnie wykonawca ustala szczegóły tymczasowej organizacji ruchu - informuje nas Agnieszka Zakrzacka, rzecznik DRMG.
W trakcie tego etapu obecny most na Starogardzkiej zostanie rozebrany. Przypomnijmy, inwestycja zakłada, że w miejsce wysłużonego mostu powstanie nowy przejazd. Będzie tutaj obowiązywał ruch dwukierunkowy.
Prace mają zakończyć się w połowie 2018 roku. Koszt inwestycji wynosi 7,5 mln zł.