Jak podają dzisiaj urzędnicy, przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej i koncepcji wygrała firma Transprojekt Gdański. - Umowa opiewa na niemal 1,5 mln złotych - informują przedstawiciele magistratu.
Przypomnijmy, już kilka miesięcy temu miasto zapowiedziało, że chce zbudować na Oruni wiadukt w ciągu Nowej Podmiejskiej i tunel w okolicy Równej. Wynajęci przez miasto planiści w swoich analizach podzielili całą inwestycję na dwa etapy.
Etap pierwszy zakłada budowę estakady w ciągu Nowej Podmiejskiej i budowę tunelu w ciągu ulicy Równej. W ten sposób Orunia miałaby dwa przejazdy bezkolizyjne. Etap pierwszy zakłada także likwidację obecnych przejazdów kolejowych w ulicy Równej, Sandomierskiej i Smętnej. W zamian powstałyby przejścia podziemne w rejonie ulicy Sandomierskiej i Smętnej.
Etap drugi zakłada likwidację przejazdu kolejowego w ciągu ulicy Niegowskiej i budowę przejścia dwupoziomowego w tym samym miejscu. Drugi etap zakłada także budowę tutaj nowego układu drogowego.
By inwestycje te mogły wystartować, konieczne jest stworzenie niezbędnej dokumentacji. I właśnie to zadanie stoi teraz przez wspomnianą wyżej firmą Transprojekt Gdański. Dokumentacja pokaże szczegółowo, jak w przyszłości będą wyglądać bezkolizyjne przejazdy na Oruni.
Co ważne, stworzenie dokumentacji nie oznacza automatycznie, że budowa wiaduktu i tunelu na pewno się odbędzie. Miasto musi najpierw znaleźć pieniądze na obie inwestycje, a to zadanie niebagatelne, bo ich koszt będzie oscylował w dziesiątkach milionów złotych.
"Gdańsk będzie starał się o dofinansowanie tego projektu w ramach środków funduszu europejskiego CEF (Connecting Europe Facility) „Łącząc Europę” na budowę wiaduktu. Partnerstwo z PKP ma zwiększyć szanse na pozyskiwanie tego finansowania. Natomiast PKP PLK będzie starać się o wpisanie budowy bezkolizyjnego przejazdu w ul. Równej do Krajowego Programu Kolejowego" - czytamy w dzisiejszym komunikacie dla mediów.
Wariant najbardziej optymistyczny zakłada, że budowa wiaduktu w ciągu Nowej Podmiejskiej wystartuje na początku 2020 roku.