Patrol drogówki kontrolował prędkość na Trakcie św. Wojciecha. W miejscu, gdzie jest ograniczenie do 50 km/h, jeden z kierowców jechał ponad 120 km/h. Auto zostało zatrzymane do kontroli.
Szybko wyszło na jaw, że kierowca nie tylko przekroczył prędkość, ale też był pijany. Badanie alkomatem wykazało, że ma ponad dwa promile alkoholu we krwi.
- Ponadto okazało się, że na mężczyźnie ciąży sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Obowiązywał on od kwietnia tego roku do kwietnia 2022 roku - relacjonują policjanci.
Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi do dwóch lat więzienia i wysoka grzywna. Za złamanie zakazu sądowego - do trzech lat pozbawienia wolności.