"Pierwsze koty za płoty! Dziś podczas zajęć wspólnie odnawialiśmy tablice w tunelu przy ulicy Ubocze 24! Najpierw zamalowaliśmy tablice a następnie umieściliśmy na nich pierwsze cytaty!" - taki wpis pojawił się dzisiaj w mediach społecznościowych.
Dotyczył akcji przy ulicy Ubocze 24. Dzisiaj grupa dzieci wraz z pracującą na co dzień w Gościnnej Przystani streetworkerą Karoliną Felczak, odnowiła tablice pod budynkiem na Ubocze 24.
- W ramach zajęć świetlicy pod chmurką wpadlam na pomysł, że fajnie byłoby zagospodarować w ten sposób przestrzen w tunelu. Byłam w Krakowie, gdzie są takie kolorowe schody z cytatami - tłumaczy nam Felczak.
Dzisiaj namalowano wspólnie cztery cytaty, ale docelowo ma ich się tutaj pojawić więcej.
To nie pierwsze działania na Ubocze 24. W okolicy rewitalizowane jest podwórko, a dzieciaki już wcześniej - pod okiem przedstawicieli z Gościnnej Przystani - prowadziły tutaj swoje akcje.
Gdy pisaliśmy o wcześniejszych działaniach, pojawiły się też krytyczne komentarze. Byli tacy, którzy przekonywali, że w tej części Oruni nie warto nic robić i zmieniać, bo wszystko i tak zostanie zdewastowane i zniszczone.
Felczak nie zgadza się z takim podejściem. - Wyciągam oruńskie dzieciaki i młodzież, żeby robić rózne rzeczy razem. Dzięki czemu uczą się dbania o przestrzeń wspólną. Warto próbować.