- Rywalizacja była bardzo wyrównana. Do zwycięstwa zabrakło naprawdę niewiele. Ale i tak drugie miejsce to nasz wielki sukces. Bardzo jesteśmy z niego dumni – mówi w rozmowie z portalem MojaOrunia.pl Marta Węsek-Wiktorska, mieszkanka Lipiec i jedna z uczestniczek „Smoczych Grand Prix Gdańska”.
Zawody odbyły się w weekend, na dwóch gdańskich zbiornikach: Srebrniki i Świętokrzyska. Drużyny ścigały się na łodziach, i to na dwóch dystansach – 200 i 1000 metrów.
Drużyna z Oruni, Lipiec i Św. Wojciecha liczyła sobie blisko 10 osób. Kapitanem była 19-letnia mieszkanka Lipiec Wiktoria Jasińska.
Drużyna powstała już wiele tygodni temu. Grupa skrzyknęła się w mediach społecznościowych. Później zaczęły się treningi. Raz w tygodniu pod okiem profesjonalistów z klubu na Przeróbce grupa mieszkańców Oruni, Lipiec i Św. Wojciecha poznawała tajniki wspólnego wiosłowania. Uczyła się techniki, wspólnego zgrania na wodzie i odpowiedniego startu. Treningi były bezpłatne, i jak mówią nam ich uczestnicy, przynosiły dużo frajdy. Przynosiły też konkretne korzyści, bo z tygodnia na tydzień grupa stawała się coraz lepsza. Węsek-Wiktorska zwraca również uwagę, że treningi jeszcze lepiej zintegrowały mieszkańców.
Następne zawody „Smoczych łodzi” odbędą się już w przyszłym roku. - Treningi na wodzie się kończą, ale można też ćwiczyć „na sucho”, na siłowni. Na pewno niektórzy z nas będą chcieli brać udział w kolejnych zawodach. To naprawdę świetna zabawa – przekonuje nasza rozmówczyni, która zachęca też innych mieszkańców dzielnicy do wspólnego trenowania, a w przyszłości wspólnego startu w kolejnych zawodach.
Więcej informacji może tutaj udzielić m.in. lokalna rada dzielnicy (w opisywanych tutaj zawodach brał udział m.in. Leszek Wincełowicz, radny dzielnicy z Lipiec). Treningi organizuje klub MMKS "Gdańskie Lwy" Sekcja Smoczych Łodzi (tel. 501 571 456).
Być może kiedyś takie zawody smoczych łodzi mogłyby się odbyć gdzieś na Oruni, Lipcach i w Św. Wojciechu? Może w Kanale Raduni albo na Krępcu?