Zabytkowy płot szkoły muzycznej przy ul. Gościnnej został odrestaurowany - prace trwały kilka tygodni, a wziął w nich udział m.in. kowal. Za inwestycję płaciło miasto, ale dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Henryka Wieniawskiego w Gdańsku Grzegorz Borsuk chwali też aktywność lokalnej rady dzielnicy.
- Bardzo pomogło zaangażowanie pani Agnieszki Bartków, przewodniczącej rady dzielnicy "Orunia-Św.Wojciech-Lipce" - mówi portalowi MojaOrunia.pl.
Płot na ulicy Gościnnej jest już gotowy, ale największy remont odbędzie się tutaj w 2021 roku. Mowa o termodernizacji budynku. Szkoła zostanie docieplona, odświeżona zostanie też elewacja - wszystko zostanie przeprowadzone po konsultacjach z konserwatorem zabytków. Przy okazji zagospodarowana zostanie zieleń przed budynkiem, m.in. tutejsze drzewa.
Przy okazji warto przypomnieć, że jeszcze dwa lata temu mówiło się, że szkołę muzyczną czeka przeprowadzka. Pojawiały się m.in. potencjalne lokalizacje, np. na Ujeścisku. Informację taką potwierdziło miasto, ale w końcu stanęło nam tym, że placówka zostaje na Oruni.
W szkole muzycznej na Gościnnej uczy się 180 dzieci, najmłodsi mają 6 lat, najstarszi - 16. Dyrektor Borsuk podkreśla, że jego szkoła organizuje szereg lokalnych koncertów, m.in. w kościele przy Gościnnej, a poza dzielnicą - np. w Filharmonii Bałyckiej. Takie wydarzenia muzyczne cieszą sie sporym zainteresowaniem. - Na naszych koncertach kościół na Oruni wypełnia się po brzegi - mówi z dumą.
Dyrektorowi marzy się, by takie koncerty dla gdańszczan odbywały się także w jego szkole. Na ten moment jest to jednak niemożliwe - placówka na Gościnnej nie posiada dużej sali koncertowej, stąd takie gościnne występy są konieczne.
Dyrektor Borsuk mówi nam, że ma przygotowany projekt budowy sali koncertowej na terenie, który należy do szkoły. Mowa o terenie za budynkiem szkoły (w kierunku torów). - Chciałbym cały ten teren ogrodzić i zagospodarować. Mam już nawet gotowy projekt sali koncertowej. Ale zdaję sobie sprawę, że w dzisiejszej sytuacji trudno będzie przeprowadzić taką inwestycję - mówi rozmówca portalu MojaOrunia.pl.
Koszt budowy takiej sali koncertowej z pewnością przekroczy 10 mln. zł. W sytuacji, gdy miasto już zapowiedziało, że będzie ciąć koszty wz. z koronawirusem, trudno spodziewać się, by taka inwestycja szybko doszła do skutku.