Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Regulaminie.

Rozumiem

Czwartek, 26/12/2024

Portal dzielnic: Orunia Dolna, Orunia Górna, Lipce, Św. Wojciech, Olszynka, Ujeścisko

menu menu menu menu menu

REKLAMA

W Gdańsku trwa "wojna o zabytki". O Oruni nikt nie pamięta

 1 dodane: 14:05, 20/05/20

tagi:

Przez kolejne tygodnie nie mogliśmy się doprosić od rzecznika Pomorskiego Konserwatora Zabytków informacji na temat mikropałacyku przy ulicy Dworcowej, który został przykryty płachtą i wygląda, jakby miały rozpocząć się w nim jakieś prace. Być może na Orunię nie ma już czasu, bo w mieście, w którym liczy się głównie jego centrum, trwa "wojna o zabytki", czyli przepychanki na linii konserwator - magistrat.

W Gdańsku trwa
W Gdańsku trwa "wojna o zabytki". O Oruni nikt nie
Fot. p.olejarczyk

Fotografia 1 z 1

O mikropałacyku na Oruni pisaliśmy już lata temu. Opisaliśmy, jak jeden z oruńskich zabytkowych domów popada w ruinę. Sprawa nie jest jednak prosta i wszelcy miłośnicy zero-jedynkowego świata mogą poczuć się zawiedzeni.

Nie jest więc tak, że winą należy obarczać tutaj tylko miasto, czy konserwatora. Mikropałacyk nie należy do miasta, jest w rękach prywatnego właściciela. Lata temu urzędnicy tłumaczyli nam, że nie mieszka on w Gdańsku i że nie jest łatwo się z nim skontaktować.

Budynek wygląda więc tak jakby lada chwilę miał się zawalić. Swego czasu urzędowali tutaj bezdomni.

Ostatnio zmieniło się tyle, że na zabytkowy budynek ktoś nałożył płachtę. Sprawia to wrażenie, jakby ktoś chciał rozpocząć tutaj jakieś prace.

Jakie? Kto to robi? Czy rzeczywiście coś będzie zmieniać się w oruńskim zabytku? Czy są stosowne pozwolenia?

Po odpowiedzi skierowaliśmy się do źródła, czyli do pomorskiego konserwatora zabytków. Nie wyobrażaliśmy sobie, że konserwator może nie wiedzieć, co w przysłowiowej trawie piszczy. Tym bardziej, że rzecz dotyczy naprawdę wartościowego budynku. Konserwator jest znany ze swojego zaangażowania w sprawy Gdańska i w skrupulatne sprawdzanie inwestycji, które w ten czy inny sposób mogą dotykać miejsca warte ochrony. Swego czasu wypowiadał się też na temat budynków na Podmiejskiej, które teraz przypominają ruinę, ale zdaniem konserwatora kamienice są warte ratowania.

Niestety okazuje się, że ta skrupulatność nie do końca obejmuje Orunię. I tak jak on i jego ludzie bardzo chętnie podzielą się swoimi opiniami na temat Bazyliki Mariackiej czy Targu Maślanego i rzekomej lub prawdziwej indolencji miasta, tak w przypadku mających niewątpliwie mniejszy kaliber zabytków na Oruni, nie są już tak rozmowni.

Rzecznika Konserwatora Zabytków Marcina Tymińskiego pytamy o zabytek na Dworcowej od tygodni. Raz po raz słyszymy, że odpowiedź będzie "w poniedziałek". Gdy przychodzi początek tygodnia, panuje cisza, albo informacja o kolejnym poniedziałku.

Rzut oka na stronę pomorskiego konserwatora zabytków wystarczy jednak, by zobaczyć, że służby dbające o ochronę takich miejsc nie próżnują. Jest więc o walce z miastem, o tym, kto kogo i za co powinien przeprosić, jest o Targu Maślanym, Placu Zebrań Ludowych, Gedanii, czy Baszcie Nowej.

O Oruni nie ma ani słowa.

Galeria artykułu

W Gdańsku trwa "wojna o zabytki". O Oruni nikt nie pamięta

W Gdańsku trwa...

+ Dodaj komentarz (-) Anuluj

Komentarze (3)

Uwaga! Jeśli chcesz aby przy komentarzu pojawiła się nazwa użytkownika musisz być zalogowany. Jeśli nie masz jeszcze konta - zarejestruj się.

Proszę odczytaj kod potwierdzający z obrazka i wpisz w pole poniżej. Wielkość liter nie ma znaczenia. Jeśli masz problem z odczytaniem kodu, wczytaj nny obrazek

awatar

gosc

188.147.4.*

11:14, 18/09/23

Czy upadłość konsumencką ma sens? Very nice post. I just stumbled upon your blog and wished to say that I have truly enjoyed browsing your blog posts. In any case I'll be subscribing to your rss feed and I ...wiecej

zgloś naruszenie
awatar

gosc

89.64.76.*

13:25, 22/05/20

Bardzo chciałabym żeby w miarę możliwości mikropałacyk odzyskał swoją świetność. Ze smutkiem obserwuję jak niszczeje, byłoby szkoda gdyby go zabrakło w naszej lokalnej przestrzeni.

zgloś naruszenie
awatar

gosc

37.47.192.*

20:33, 21/05/20

Szanowny panie redaktorze robimy szum medialny wokół rudery aczkolwiek urokliwej (w małym fragmencie) natomiast o Parku Oruńskim cisza a tam dopiero dzieje się niedobrze to jest prawdziwy niepowtarzalny i ...wiecej

zgloś naruszenie

REKLAMA

REKLAMA