Już w weekend do rodziców dzieci, które uczą się w Szkole Podstawowej nr 16, trafiła informacja, że w placówce wykryto koronawirusa. I że dzieci będą miały lekcje w domach, w systemie nauki zdalnej.
Informację potwierdza nam wiceprezydent Piotr Kowalczuk. - Najpierw koronawirusa wykryto u jednego z nauczycieli, później okazało się, że zakażony jest kolejny pracownik szkoły.
Kadra SP nr 16 trafiła na kwarantannę. Dyrektorka placówki, o czym mówi nam Kowalczuk, złożyła pismo do pomorskiego sanepidu, by klasy 0-3 i 4-8 miały lekcje w systemie zdalnym. - Na ten moment wiem, że klasy 4-8 w Szkole Podstawowej nr 16 będą miały lekcje zdalne. Nie wiem, jeszcze co z klasami 0-3 - mówi nam Kowalczuk.
Jeżeli okaże się, że także i klasy 0-3 będą uczyć się zdalnie, w szkole nie będą odbywać się żadne lekcje. Placówka najprawdopodobniej zostanie otwarta ponownie w październiku - wszystko zależy od tego, jak ognisko zakażeń związanych z SP nr 16 będzie się rozwijać.
Jak informuje nas wiceprezydent, w Gdańsku 13 placówek edukacyjnych z powodu koronawirusa działa na zasadzie hybrydowej. Oznacza to, że część klas uczy się w domu, a inne klasy - w szkole.