Dzisiejsza uroczystość - ze względu na obostrzenia związane z pandemią - była skromna. Brało w niej udział kilku strażaków i radny dzielnicowy z Ujeściska-Łostowic. To właśnie za sprawą inicjatywy radnych dzielnicowych strażacy z położonej przy ulicy Jabłoniowej jednostki otrzymają trzy ozonatory.
- Będą nam służyły do oczyszczania sprzętu po naszych działaniach. Do oczyszczania samochodów czy pomieszczeń. W czasie pandemii tak sprzęt bardzo się przyda - mówi nam Maciej Sapieha, dowódca posterunku Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2.
Jednostka została otwarta w ostatnich latach. Pracuje w niej ponad 20 strażaków. Jeżdżą do akcji w dzielnicy Ujeścisko-Łostowice, ale nie tylko, bo strażacy z tej jednostki interweniują też m.in. na trójmiejskiej obwodnicy, czy w rejonach położonych na granicach z Pruszczem. - Na brak pracy nie możemy narzekać. Rocznie mamy około 600 interwencji - informuje Sapieha.
Przekazane dziś strażakom ozonatory zostały sfinansowane z budżetu Rady Dzielnicy Ujeścisko-Łostowice. Na ten wydatek przygotowano 10 tys. zł. - Staramy się pomagać, tak jak możemy. W czasie pandemii jest to szczególnie ważne. Już wcześniej jako rada wraz innymi radami dzielnic w Gdańsku przekazaliśmy środki na zakup urządzeń medycznych. Teraz postanowiliśmy wesprzeć strażaków. Oni dbają o nasze bezpieczeństwo każdego dnia - mówi w rozmowie z portalem MojaOrunia.pl Piotr Lachowski, przewodniczący Zarządu Dzielnicy "Ujeścisko-Łostowice".