"W celu poprawy bezpieczeństwa niechronionych użytkowników - pieszych i rowerzystów korzystających z trasy na wale Kanału Raduni opracowany został projekt docelowej organizacji ruchu drogowego obejmujący wyznaczenie przejścia dla pieszych wraz z przejazdem rowerowym w ciągu w/w trasy przez ul. Podmiejską" - to fragment odpowiedzi, którą od gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni otrzymał pan Mariusz.
Urzędnicy informuje także, że przejście dla pieszych i przejazd rowerowy zostanie wyznaczony za pomocą oznakowania pionowego "przejście dla pieszych i przejazd dla rowerzystów" i oznakowania poziomego. W miejscu przejścia i przejazdu zostaną też obniżone krawężniki.
Mowa o rejonie ulicy Podmiejskiej, w miejscu gdzie przecina ją Kanał Raduni i biegnąca wzdłuż niej droga pieszo-rowerowa. Rowerzyści skarżyli się, że w tym miejscu brakuje odpowiednio oznakowanego przejazdu.
Pan Mariusz mówi portalowi MojaOrunia, że od początku tego sezonu - jeśli pogoda dopisuje - jeździ do pracy trasą wzdłuż Kanału Raduni. - Bardzo sobie cenię walory tej drogi, bo jest praktycznie pozbawiona świateł, a od Parku Oruńskiego do centrum, gdzie pracuję jadę kilkanaście minut. Super jest możliwość jechania wsród zieleni nad poziomem ulicy poza ruchem samochodowym. Stanowi bardzo fajne połączenie także do Pruszcza, gdzie praktycznie ciągiem "spacerowym" można pokonać niezłą trasę wśród zieleni.
Rozmówca portalu cieszy się, że inwestycja zostanie zrealizowana, a tym samym po otwarciu wiaduktu Biskupia Górka zrobi się bezkolizyjny przejazd do centrum.
Pan Mariusz wskazuje na jedno miejsce ścieżki pieszo-rowerowej wzdłuż Kanału Raduni, które jego zdaniem wymaga drobnej korekty. - Jest odcinek trasy, który jest urwany. Na wysokości Traktu sw.Wojciecha 46, gdzie dwa framgmenty trasy się rozmijają.