- Sadziliśmy drzewa, wyciągnęliśmy beton. Powstał szpaler drzew, który odcina parking od ulicy - mówi Przemysław Kluz, menadżer Gościnnej Przystani i twarz tzw. rewolucji podwórkowej.
Zmiany dotyczą parkingu przy pasażaru handlowym na Związkowej. W sierpniu Kluz zorganizował na nim serię spotkań z okolicznymi mieszkańcami i sprzedawcami. Wspólnie zastanawiano się, jak ucywilizować przestrzeń, która pozostawia wiele do życzenia.
- Nie chcemy zabierać miejsc parkingowych - podkreśla Kluz. Ta część odsłony rewolucji podwórkowej obejmuje też inny rejon Oruni. Mowa o okolicach Ubocze 24, gdzie już niedługo mają pojawić się kolejne nasadzenia.