Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Regulaminie.

Rozumiem

Czwartek, 26/12/2024

Portal dzielnic: Orunia Dolna, Orunia Górna, Lipce, Św. Wojciech, Olszynka, Ujeścisko

menu menu menu menu menu

REKLAMA

Wyrok ws. usiłowania zabójstwa na Smętnej. Podpalił wspólnika i zniszczył dom ciężko chorego chłopca

 1 dodane: 09:46, 07/07/22

tagi:

W październiku 2020 r. na Smętnej 36-letni wówczas obywatel Rosji oblał benzyną swojego wspólnika i podpalił. Ofiara ataku (obywatel Kazachstanu), która tymczasowo wynajmowała dom Smętnej, doznała ciężkich obrażeń. Jeszcze kilka tygodni wcześniej w mieszkaniu żyła rodzina ciężko chorego Łukasza. W lipcu 2022 r. zapadł wyrok.

Październik 2020 r. Spalony dom na Smętnej
Październik 2020 r. Spalony dom na Smętnej
Fot. fot. pani Anna

Fotografia 1 z 1

Mężczyzna został skazany na 13 lat więzienia. Jego ofiara ma dostać zadośćuczynienie w wysokości 130 tys. zł, a właściciel spalonego budynku - ponad 150 tys. zł.

O tej historii pisaliśmy w październiku 2020 r. na portalu MojaOrunia. Spalił się wówczas dom na Smętnej. - Schody na piętro domu są spalone. Parter domu okopcony, meble spalone, sufity zalane od wody. Instalacja elektryczna spalona. Ostał się jeden pokój, ale i on został zalany w czasie akcji gaśniczej - relacjonowała pani Anna, właścicielka mieszkania na ul. Smętnej.

W momencie pożaru pani Anna była w Portugalii, gdzie opiekowała się ciężko chorym synem. 14-letni wówczas Łukasz, który cierpi na wrodzoną łamliwość kości, przebywał w szpitalu.

Do pożaru na Smętnej doszło w październiku, a pani Anna w sierpniu wynajęła mieszkanie znajomemu mężczyźnie z Kazachstanu, który prowadził lokalną firmę. I właśnie on stał się ofiarą ataku, a cała historia nie miała związku z rodziną pani Anny.

W noc kiedy doszło do pożaru, w mieszkaniu na Smętnej przebywało 6 osób. W pewnym momencie doszło do gwałtownej kłótni między dwoma mężczyznami, którzy razem prowadzili firmę.

Jeden z mężczyzn oblał wspólnika benzyną i podpalił. 38-latek doznał oparzeń II i III stopnia. Miał poparzone drogi oddechowe, twarz, brzuch, ręce i nogi. W pożarze ucierpiał (choć obrażenia nie były tak poważne) także sprawca ataku.

Już kilka dni po pożarze gdańska prokuratura zatrzymała podejrzanego w tej sprawie, 36-letniego wówczas obywatela Rosji. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.

W lipcu 2022 r. zapadł wyrok w tej sprawie.

Galeria artykułu

Październik 2020 r. Spalony dom na Smętnej

Październik...

+ Dodaj komentarz (-) Anuluj

Komentarze (2)

Uwaga! Jeśli chcesz aby przy komentarzu pojawiła się nazwa użytkownika musisz być zalogowany. Jeśli nie masz jeszcze konta - zarejestruj się.

Proszę odczytaj kod potwierdzający z obrazka i wpisz w pole poniżej. Wielkość liter nie ma znaczenia. Jeśli masz problem z odczytaniem kodu, wczytaj nny obrazek

awatar

gosc

31.0.37.*

16:44, 07/07/22

A czym ta lokalna firma się zajmowała zbadał ktoś? Jak zwykle policja widzi tylko wierzchołek góry lodowej.

zgloś naruszenie
awatar

gosc

178.235.188.*

15:50, 07/07/22

"„Nagłe sytuacje medyczne” dotykają obecnie urlopowiczów na całym świecie ludzie załamują się podczas chodzenia po plaży lub pływania doznają zatrzymania akcji serca umierają. Co najmniej 11 martwych ...wiecej

zgloś naruszenie

REKLAMA

REKLAMA