Od rolników nie będą pobierane żadne opłaty handlowe. Rynek na Gościnnej ma funkcjonować przez cały rok. Otwarty będzie w piątki i soboty, w godzinach od 6 do 15. Po zakończeniu handlu teren będą sprzątali pracownicy gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Jak podają urzędnicy, rynek na Gościnnej ma zostać otwarty "w wakacje". Oruniacy dopytują jednak: kiedy dokładnie?
Przedstawiciele magistratu mówią nam, że otwarcie rynku będzie możliwe dopiero wtedy, gdy uchwała Rady Miasta (ws. powołania rynku na Oruni) zostanie opublikowana w Dzienniku Urzędowym Województwa Pomorskiego. Od tego czasu trzeba będzie odczekać 14 dni, by ustawa już oficjalnie weszła w życie. To wymagany warunek, bez którego rynek nie zostanie otwarty. - Jesteśmy gotowi. Gdy tylko nastąpi publikacja w Dzienniku Urzędowym, po 14 dniach rynek będzie mógł już wystartować. Trzeba się uzbroić w cierpliwość. Myślę, że otwarcie nastąpi w sierpniu - mówi nam jeden z gdańskich urzędników.
Na rynku na Gościnnej przygotowanych będzie 10 stanowisk do handlu i tylko tyle będzie mogło jednorazowo ich funkcjonować. By móc handlować na rynku na Gościnnej, trzeba zgłosić się najpierw do siedziby gdańskiego ZDiZ na ulicy Partyzantów. Do tej pory, jak informują nas urzędnicy, zgłosiło się kilka chętnych osób do handlu na oruńskim rynku.
Przedstawiciele gdańskiego ZDiZ mówią portalowi MojaOrunia, że w sytuacji dużego zainteresowania rolników i handlarzy, być może zostanie wprowadzona rotacja wśród sprzedających. W gdańskim ZDiZ usłyszeliśmy również, że dokładne miejsce dla sprzedających zostanie wyznaczone na przeciwko Ratusza, w rejonie przejścia w kierunku ulicy Junackiej.
Urzędnicy podkreślają, że rynek na Gościnnej jest "rozwiązaniem pilotażowym". Nieoficjalnie słyszymy, że gdyby zainteresowanie kupujących było naprawdę duże, nie jest wykluczone, że w przyszłości na Oruni powstałby większy rynek. Bardzo wstępnie wskazywany jest teren za torami, w rejonie ulicy Przybrzeżnej. Co ciekawe, Biuro Rozwoju Gdańska (co potwierdziliśmy w czwartek) przygotowuje się do tworzenia miejscowego planu właśnie dla tego rejonu.