"Zakres zamówienia obejmuje opracowanie kwerendy historycznej parku, a także przygotowanie koncepcji programowo-przestrzennej. Kwerenda historyczna oprócz analizy budynków istniejących na obszarze skwerku, zawierać będzie także analizę dendrochronologiczną drzewostanu. W ramach opracowania pozyskane zostaną niezbędne opinie, w tym od Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków" - piszą przedstawiciele Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
Park Schopenhauera położony jest na tyłach domu kultury przy Dworcowej, który obecnie zwany jest Stacją Orunia.
Opracowanie przygotowuje biuro Maciej Sikorski LS-Project. Koszt przygotowania takiej dokumentacji został oszacowany na kwotę 74 tys. zł. Opracowanie ma być gotowe w sierpniu 2023 r.
"Pozyskane materiały posłużą do późniejszych prac nad szczegółową dokumentacją projektową rewaloryzacji parku, co przyczyni się do odtworzenia historycznej kompozycji parku" - podają urzędnicy.
A zmiany w Parku Schopenhauera były zapowiadane od dawna. W 2009 r. a temat przyszłości oruńskiego zieleńca w urzędzie odbywały się rady techniczne, a miasto (korzystając wcześniej z pracy Studentów Politechniki Gdańskiej) pokazywało swoje koncepcje przyszłych zmian.
W Parku Schopenhauera miało znaleźć się miejsce na place zabaw, fontannę, oczka wodne, a nawet lodowisko. W 2010 r. rozmawiając z urzędnikami słyszeliśmy, że Park będzie ogrodzony, a nawet zamykany na noc. I że od strony pojawią się wygłuszające hałas ekrany. Powstawały wizualizacje i koncepcje, ale inwestycja nigdy nie wyszła poza planowanie zza biurka.
Wszystkie pomysły trafiły więc do szuflady. W sierpniu 2022 r. miasto obiecało postawić na terenie Parku Schopenhauera pięć koszy na śmieci. I obiecało także, że zieleniec będzie sprzątany trzy razy w tygodniu. Kilka miesięcy temu urzędnicy potwierdzali w rozmowie z portalem MojaOrunia, że miasto rewaloryzację Park Schopenhauera właśnie w ramach rewitalizacji Oruni.
Magistrat tłumaczył nam, że w roku 2023 zamierza opracować dokumenty programowe, a same roboty budowlane w Parku mogą się rozpocząć najwcześniej w 2024. Magistrat obiecał też konsultację z mieszkańcami Oruni.