Około 30 osób wzięło udział w sobotnim sprzątaniu Parku Schopenhauera. Byli uczniowie szkół podstawowych, byli też starsi gdańszczanie. Nikt im za to nie płacił, akcja oparła się w 100 procentach na wolontariuszach.
Społecznicy posprzątali Park Schopenhauera, ale na tym nie poprzestali. - Trochę ubiegły nas służby i w samym Parku było dość czysto. Ruszyliśmy więc dalej. Sprzątaliśmy teren wokół okolicznych budynków przy Trakcie św. Wojciecha. Teren położony nieopodal torów, szliśmy w kierunku centrum Gdańska — mówi portalowi MojaOrunia Szymon Knitter z Regionalnego Centrum Wolontariatu.
To właśnie RCW zorganizowało akcję sprzątania na Oruni. - Można powiedzieć, że od zeszłego roku czuwamy nad Parkiem Schopenhauera. Współpracujemy z pobliskim Gdańskim Archipelagiem Kultury na Dworcowej. Zorganizowaliśmy już warsztaty artystyczne i na bazie opinii uczestników stworzyliśmy swoistą mapę marzeń, co powinno znaleźć się w tym Parku. Na pewno zorganizujemy tutaj kolejne akcje sprzątania — podkreśla Knitter.