W trzech kategoriach konkursowych wystartowało 30 psiaków. Jury wybrało m.in. najzabawniejszą mordę i psa najbardziej podobnego do właściciela. Swoją obecność mocno zaznaczyli też wolontariusze z "Promyka". Dzięki sobotniej imprezie na Oruni "Dzień Psa pod patronatem Artura Schopenhauera" udało się zebrać trochę pieniędzy dla czworonogów z gdańskiego schroniska.
Galeria artykułu