Dzisiejsza umowa między miastem, a kurią nie pozostawia wątpliwości. Ta ostatnia zrzeka się roszczeń majątkowych do nieruchomości (opozycja przypomina, że w tej sprawie nie zapadł żaden wyrok na korzyść Archidiecezji), która stanowi części Parku Oliwskiego. W zamian Kościół otrzymuje działkę, położoną w okolicy parafii Św. Ignacego Loyoli – gdzie od niedawna urzęduje arcybiskup Sławoj Leszek Głódź.
Teren o powierzchni ponad 3 tys m kw. warty jest prawie 460 tysięcy złotych. Kościół zapłaci za działkę 4,5 tysiąca złotych.
- Działka nie została sprzedana na cele powiększenia ogrodu arcybiskupa na Oruni. A na cele działalności sakralnej, z przeznaczeniem do łącznego zagospodarowania z obecnym terenem kościoła i Parafii – tłumaczy Anna Dobrowolska z gdańskiego Biura Prasowego.
Tymczasem przedstawiciele Kościoła mówią co innego.
- Działka zostanie wykorzystana na cele ogrodowe. Zostanie ogrodzona, to nie będzie ogólnodostępny teren – tłumaczy Henryk Kilaczyński, proboszcz parafii Św. Ignacego.
Duchowny uważa, że podpisana wczoraj umowa wcale nie jest kontrowersyjna.
- Każdy ma swój punkt widzenia. Myślę, że ta zamiana jest korzystna dla wszystkich stron umowy – komentuje.
Umowę sprzedaży podpisali: Wiesław Bielawski, zastępca prezydenta Gdańska, biskup Ryszard Kasyna i Henryk Kilaczyński, proboszcz parafii pw. Św. Ignacego Loyoli.
W przyszłości prezydent Gdańska nie będzie mógł już sam zdecydować o sprzedaży Kościołowi terenu z 99 procentową bonifikatą. Niedawno miejscy radni odebrali mu to uprawnienie.
Już oficjalnie: Zlokalizowana przy ulicy Brzegi działka trafia z 99 procentową bonifikatą do Archidiecezji Gdańskiej. Teren nie będzie ogólnodostępny, ma służyć „celom ogrodowym” – mówi Henryk Kilaczyński, proboszcz pobliskiej parafii Św. Ignacego.
"Ogrody" za 1 procent
Fot. p.olejarczyk
Fot. p.olejarczyk
Galeria artykułu
 ... |  |
