Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Regulaminie.

Rozumiem

Czwartek, 26/12/2024

Portal dzielnic: Orunia Dolna, Orunia Górna, Lipce, Św. Wojciech, Olszynka, Ujeścisko

menu menu menu menu menu

REKLAMA

Koniec z laniem wody?

 1 dodane: 14:52, 20/07/11

tagi:powódźKanał Raduniprzebudowa

Przebudowa Kanału Raduni coraz bliżej. Dziś w gdańskim magistracie podpisano umowę na dofinansowanie „przeciwpowodziowego” projektu. Całość inwestycji, ponad 150 milionów złotych, pokryją środki unijne i rządowe. Pierwsze roboty mogą ruszyć w przeciągu dwóch miesięcy.

Koniec z laniem wody?
Koniec z laniem wody?
Fot. p.olejarczyk

Fotografia 1 z 1

„Bardzo ważny dzień”, „dobra wiadomość dla mieszkańców Gdańska”, „zmniejszyliśmy ryzyko powodzi”, „historyczna umowa” – wielka fala podobnych, optymistycznych komentarzy popłynęła dzisiaj w gdańskim magistracie. Powód? Pierwszy etap projektu „Kompleksowe zabezpieczenie przeciwpowodziowe Żuław” uzyskał oficjalne dofinansowanie.

Oznacza to, że oczekiwana od wielu lat przebudowa Kanału Raduni nareszcie będzie mogła się rozpocząć. Szczegółowo o pracach w ramach tej inwestycji pisaliśmy tutaj.

- Niektórzy mieszkańcy Gdańska mogą nie pamiętać, że nasze miasto położone jest w Delcie Wisły, a jego część – nawet w obszarach depresyjnych. Ograniczenie ryzyka powodziowego musi podatnika kosztować – mówił na dzisiejszej konferencji Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.

I to musi kosztować całkiem niemało. Pierwszy etap „Kompleksowego zabezpieczenia przeciwpowodziowego Żuław” to wydatek rzędu prawie 155 mln złotych. 85 procent kosztów inwestycji pokryje Unia Europejska, resztę – centralny budżet.  Gdańsk opłaci tylko koszty operacyjne. Opracowanie dokumentacji projektowej i wniosku aplikacyjnego pochłonęło 1,1 mln złotych.
- Tego typu inwestycje są mało spektakularne, na tym kapitału politycznego zbić nie można. Dla mieszkańców budowa drogi czy stadionu jest bardziej „sexi”. Ale przebudowa Kanału Raduni jest szalenie ważna. I o niej zapominać nie można. Wiemy, że Kanał ten potrafi płatać nieprzyjemne figle – nawiązywał do powodzi z 2001 roku prezydent.

Wówczas straty w infrastrukturze miasta zostały oszacowane na około 200 mln zł, nie licząc strat poniesionych przez ludność.

Czy przebudowa Kanału Raduni zabezpieczy mieszkańców Gdańska, w tym i Oruni, przed podobnymi „figlami” w przyszłości?
- Ta inwestycja pozwoli zabezpieczyć Kanał przed rozmyciem wałów. Nawet jak na miasto spadnie wielka ulewa, to w najgorszym wypadku woda przeleje się wierzchem. Wały nie zostaną rozerwane – mówił nam Lech Makara, który w  gdańskim Wydziale Programów Rozwojowych zajmuje się m.in. projektem przebudowy Kanału Raduni.

Urzędnik przyznaje, że o całkowitym wyeliminowaniu ryzyka powodzi w Gdańsku nie może być mowy.
- Takie opady jak wówczas w lipcu 2001 zdarzają się raz na trzysta lat. Nie ma możliwości zabezpieczenia miasta przed taką katastrofą – przekonywał Makara.

Magistrat broni się również przed często podnoszonym przez mieszkańców Gdańska zarzutem: „Czemu przebudowa Kanału rusza dopiero 10 lat po tragicznej w skutkach powodzi?”

- W przypadku tego typu projektów, mówi się o „czterech sztukach”: zdobyć środki, zrealizować projekt, rozliczyć inwestycję i nie stracić pozyskanych pieniędzy. Przygotowywaliśmy się długo, aby wszystko zostało dopięte na ostatni guzik. Po drodze napotkaliśmy wiele przeszkód natury formalnej i prawnej. Ale się udało, to naprawdę wielki dzień dla Gdańska – tłumaczył nam Marcin Dawidowski, dyrektor  gdańskiego Wydziału Programów Rozwojowych.

Pierwsze, związane z przebudową Kanału Raduni prace mogą ruszyć w przeciągu dwóch miesięcy. Roboty potrwają dwa lata.
Dzisiejszą umowę podpisali: Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska i Władysław Jan Majka, zastępca prezesa zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wśród zaproszonych gości zobaczyliśmy także prezydenta Grzegorza Nowaczyka, prezydenta Elbląga, miasta, które również bierze udział w programie „Kompleksowe zabezpieczenie przeciwpowodziowe Żuław”. Prezydent opowiedział, jak podpisana dziś umowa wpłynie na życie mieszkańców jego miasta. Wskazał m.in. na dzielnice Zatorze („ jej mieszkańcy czują, że jest ona zapomniana przez samorządowców” – mówił), gdzie już niedługo będą możliwe inwestycje przeciwpowodziowe.  - Przyniosę im dziś świetną wiadomość  – komentował Nowaczyk.
Halina Czarnecka, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku postulowała, aby w przyszłości „zabezpieczenie przeciwpowodziowe Żuław” stało się programem rządowym.
- Taki program ma już Odra i Górna Wisła. A przecież na Żuławach zagrożenie powodzią również występuje.
Po powodzi w 2001 zmodernizowano około kilometra Kanału Raduni  - prace miały miejsce m.in. w okolicach Zaroślaka. Przez ostatnie lata przeprowadzono wycinkę drzew w wielu punktach Kanału. Zdaniem urzędników było to niezbędne – korzenie naruszały struktury wałów. Inny problem, z którym borykał się tutaj magistrat, obrazowo opisał dziś prezydent Adamowicz: „rury w Kanale”. Rzeczywiście, wybudowane w latach 70-tych elementy kanalizacji sanitarnej wciąż nie zostały usunięte.
Tego typu cieki, jak Kanał Raduni, są własnością skarbu państwa (stąd idą środki na modernizacje), ale zarządza nimi starosta.
Z Kanału Raduni zdarza się również wyłowić zadziwiające znaleziska. Na wysokości Zaroślaka pracownicy Gdańskich Melioracji natrafili kiedyś na… Fiata 126p, popularnego „Malucha”.

Galeria artykułu

Koniec z laniem wody?

Koniec z laniem...

+ Dodaj komentarz (-) Anuluj

Komentarze (4)

Uwaga! Jeśli chcesz aby przy komentarzu pojawiła się nazwa użytkownika musisz być zalogowany. Jeśli nie masz jeszcze konta - zarejestruj się.

Proszę odczytaj kod potwierdzający z obrazka i wpisz w pole poniżej. Wielkość liter nie ma znaczenia. Jeśli masz problem z odczytaniem kodu, wczytaj nny obrazek

awatar

gosc

89.79.113.*

21:24, 21/07/11

A czy wiecie coś na temat planowanej budowy zbiornika retencyjnego przy ulicy Nowiny, na wysokości ok nr 50-tego? Wiem, że miejscowy plan zagospodarowania przewiduje tam zbiornik o powierzchni 1000m2 ale nie ...wiecej

zgloś naruszenie
awatar

gosc

83.25.102.*

12:10, 21/07/11

... a tymczasowy kratowy wojskowy most na stałe zostanie ---mam na myśli zjazd ze Starogardzkiej, który jest wąskim gardłem...

zgloś naruszenie
awatar

gosc

62.61.53.*

20:15, 20/07/11

Zastanawiam się zawsze czy nie ma w tym żadnego wałka, że większość poważniejszych przetargów zaczyna się jesienią, wszak wiadomo, że całą zimę nic się dziać nie będzie.

zgloś naruszenie
awatar

gosc

178.42.142.*

19:31, 20/07/11

...lekko jest narzekać, ... być Wernyhorą Oruni - zwiastować wśród mgieł przebłysk światła inwestycji ... wieszczyć nadejście "nowego lepszego świata" wraz oddychanie na plecy tych co nic nie robią

zgloś naruszenie

REKLAMA