Najdłuższa estakada w Polsce, „odkorkowane” Śródmieście i okolice, nawet 1000 pracujących tu jednocześnie robotników, setki tysięcy ton betonu, miliardy złotych – budowaną obecnie Obwodnicę Południową można opisywać różnie. Już za kilka miesięcy będą to mogli robić sami kierowcy – ta blisko 18 kilometrowa droga ekspresowa może być już przejezdna w maju przyszłego roku.
W centrum Gdańska i jego okolicach wydatnie zmniejszyć się ma, szczególnie uciążliwy dla mieszkańców, ruch ciężarówek. Nowa, blisko 18-kilometrowa droga ekspresowa ma poprawić komunikację między Trójmiastem a Warszawą - będzie stanowiła część drogi ekspresowej S7. Obwodnica przebiegać przez tereny gmin: Gdańsk, Kolbudy, Pruszcz Gdański i Cedry Wielkie.
Na jej trasie zaplanowano pięć węzłów (Straszyn, Lipce, Olszynka, Przejazdowo, Koszwały). Obwodnica przecinać będzie Trakt Św. Wojciecha (w okolicy miejsca, gdzie kiedyś swoją siedzibę miała m.in. Szkoła Podstawowa nr 41) – to tutaj budowany jest obecnie węzeł Lipce. Od tego miejsca zaczyna się najdłuższa w Polsce estakada (około 2800 m). Przechodzi ona nad Kanałem Raduni, Traktem Św. Wojciecha, liniami kolejowymi i terenem ujęcia wody „Lipce”.
Estakada będzie wznosić się w najwyższym punkcie około 25 metrów nad poziomem ziemi.. Do dyspozycji kierowców oddana zostanie tu dwujezdniowa droga i pas awaryjny.
Obecnie na estakadzie układane są krawężniki i kapy chodnikowe. Niedługo rozpocznie się montaż barierek ochronnych. Na estakadzie nie ma jeszcze nawierzchni bitumicznej.
Jak podają przedstawiciele GDDKiA, do budowy estakady zużyto 14,4 tysięcy ton stali zbrojeniowej (tyle ile potrzeba przy produkcji 342 czołgów T-72) i 82,5 tysięcy betonu (tyle ile znalazłoby się w 9166 betoniarkach).
Koszt budowy Obwodnicy Południowej wyniesie około 1,4 mld złotych.
Archeolodzy, którzy prowadzili badania na trasie obwodnicy natrafili na terenie Węzła Straszyn na pamiątki z czasów II wojny światowej oraz na pozostałości średniowiecznej osady z XI-XIII wieku.
Galeria artykułu