Tam gdzie jeszcze niedawno rosły słoneczniki, a więc na skwerku przy skrzyżowaniu Traktu Św. Wojciecha z ulicą Gościnną, już w najbliższą sobotę posadzone zostaną drzewa, trawa i żywopłot. Koszt wszystkich roślin oszacowano na 10 tysięcy złotych.
To w jego ramach (PAL skierowany jest do podopiecznych MOPS) udało się otrzymać z Unii Europejskiej kilkunastotysięczne dofinansowanie na zazielenienie dwóch gdańskich placów. Kilka dni temu podobna akcja miała na Św. Wojciechu, nieopodal Szkoły Podstawowej nr 40. W sobotę o godzinie 10. projekt będzie miał swoją drugą odsłonę – właśnie w rejonie ulicy Gościnnej.
- Orunia to zaniedbana dzielnica, uznaliśmy, że warto ją nieco ożywić – mówi Sulińska.
Na Oruni, tak jak kilka dni temu w Św. Wojciechu, pomagać w sadzeniu roślin będą osoby, które w ramach PAL korzystają ze wsparcia MOPS-u. Ale organizatorzy chcą, aby w akcji wzięli też udział sami mieszkańcy. Dla wszystkich, którzy w sobotę będą chcieli popracować trochę na rzecz swojej dzielnicy, organizatorzy przygotowali łopaty, grabie, a także w ramach poczęstunku - kawę, herbatę, owoce i ciastka
Maciej Kochanowski, który mobilizuje i wspiera uczestników PAL, brał udział w akcji zorganizowanej w Św. Wojciechu. Uważa, że zakończyła się ona sukcesem. Teraz liczy na to, że podobny scenariusz wydarzy się także w sobotę. Tym bardziej, że Orunia to dzielnica, w której mieszka, a on sam jest tutejszym radnym osiedla.
- Skwer przy Gościnnej to dobry teren na tego typu akcję. Leży w centrum dzielnicy, w widocznym dla wszystkich miejscu – argumentuje.
Opisywany tu teren to miejsce, gdzie kilka miesięcy temu przeprowadzono akcję „Słonecznikosianie”.