Zwiększa się oferta handlowa w okolicy - już za kilka dni mieszkańcy Oruni będą mogli zrobić zakupy w sklepie sieci „Sam 34” na Żuławskiej 1. Na ten moment będzie to największy market w tej części dzielnicy.
Jednak dla ludzi, którzy nie mają samochodu, taka wycieczka nie należy do przyjemności. Miejska komunikacja z jednym autobusem na godzinę (i to tylko do godziny 17), który kursuje bezpośrednio z ulicy Gościnnej na „Górną” nie sprzyja tego typu eskapadom. Piechurzy również nie mają lekko – od wielu lat mieszkańcy dzielnicy nie mogą doprosić się ucywilizowania przejścia między Orunią, a Orunią Górną.
Kiedy w maju zamknięto Zatokę, oruńska oferta handlowa jeszcze się uszczupliła. Pocieszeniem dla mieszkańców były informacje na temat nowych handlowych inwestycji w okolicy. W rejonie skrzyżowania ulicy Sandomierskiej z Traktem Św. Wojciecha budowę swojego marketu rozpoczął Lidl. Z kolei szefowie Zatoki obiecywali, że w miejscu starego sklepu powstaną..hotel, biura, a także nowy market.
Kilka miesięcy temu pojawiły się kolejne doniesienia – na Żuławskiej 1 ze swoją inwestycją ruszyli przedstawiciele sieci „Sam 34”.
O perypetiach wokół nowego marketu pisaliśmy tutaj. Wszystko jednak skończyło się pomyślnie – już za kilka dni sklep otworzy swoje podwoje dla klientów.
- Startujemy w środę, 14 grudnia o godzinie 10 – mówi Marek Theus, współtwórca sieci „Sam-34”.
Powierzchnia handlowa sklepu przy ul. Żuławskiej 1 będzie liczyć prawie 400 m2. Na pierwszym piętrze zarezerwowano miejsce na niewielki magazyn, a także szatnię i jadalnię dla pracowników. Tych ostatnich ma tutaj być nie więcej niż 20 osób. Sklep będzie monitorowany.
Przedstawiamy zdjęcia nowego marketu, które w ubiegłą sobotę wykonała nasza fotoreporterka - Aleksandra Golonka.
Co z marketami innych sieci na Oruni? Już niedługo przedstawimy kolejne wieści z handlowego „frontu”. Pojawią się informacje na temat Lidla, Zatoki, a także Biedronki. Spróbujemy odpowiedzieć, jak na tego typu ofensywę patrzą właściciele mniejszych sklepów w okolicy…
Galeria artykułu