Budowa przejść podziemnych, ekranów akustycznych, przebudowa dworca i torów – modernizacja linii kolejowej E-65 na oruńskim odcinku nabiera tempa. Piszemy o tym co, gdzie i kiedy dokładnie się tutaj zmieni.
Ale toczące się tu prace obejmują nie tylko modernizacje torów. Zmieni się jeszcze kilka innych rzeczy. Z nowych rozwiązań mogą szczególnie cieszyć się niezmotoryzowani mieszkańcy Oruni – powstaną przejścia podziemne i zamontowane zostaną wygłuszające hałas ekrany. Gorzej mają kierowcy samochodów – pisaliśmy o tym tutaj.
Trwają już roboty, związane z budową przejścia podziemnego na Rejtana. Kilka dni temu ruszyły prace w okolicy ulicy Junackiej, w pobliżu niestrzeżonego przejścia kolejowego. Tam również powstanie przejście podziemne. Nie obyło się jednak bez niespodzianek – o pierwszych opóźnieniach donosiliśmy w osobnym artykule.
Wszystko o przejściach podziemnych
Przejścia podziemne wybudowane zostaną również na wysokości ulicy Bocznej, a kolejne – przy Ukośnej. Każde z nich będzie szerokie na 3 metry, a wysokie na 2,4 metra.
- Ściany betonowe, malowane farbą w jasnym kolorze typu antygraffiti, posadzka i schody zostaną wyłożone płytami z kamienia sztucznego. Dla niepełnosprawnych będą pochylnie – opisuje Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy Centrum Realizacji Inwestycji PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Być może w niektórych z oruńskich przejść podziemnych doczekamy się artystycznych graffiti wzorem tych, które możemy oglądać chociażby na dworcu we Wrzeszczu. Cały proces mają nadzorować oruniacy.
- Podjęliśmy wstępne rozmowy z PKP dotyczące możliwego udziału społeczności lokalnej w procesie decydowania o estetyce wspomnianego przejścia – mówi Marek Barański, inspektor ds. projektów inwestycyjnych Referat Rewitalizacji z Wydziału Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków w Urzędzie Miejskim w Gdańsku.
Przedstawiciele kolejowej spółki uspokajają też osoby, które zastanawiają się kto i kiedy dobuduje chodniki do budowanych przejść podziemnych. Te na Rejtana i Junackiej powstają kilkanaście metrów od obecnie istniejących przejść. Na szczęście mieszkańcom Oruni wizja brnięcia w błocie, czy po oblodzonej ziemi raczej nie grozi.
- W zakresie budowy wszystkich podziemnych przejść dla pieszych jest też budowa dojść do nich – zapewnia Dutkiewicz.
Wszystkie przejścia zostaną oddane do użytku wraz z całkowitym zakończeniem robót torowych na opisywanym tu odcinku. Stanie się to nie wcześniej niż w roku 2013.
Perony też do poprawki
Zmiany czekają też oruńskie perony – zarówno te obsługujące pasażerów jadących w kierunku Gdańska, jak i Pruszcza.
- Płyty peronowe z powierzchnią antypoślizgową w kolorze wiśniowym, nawierzchnia z kostki betonowej w kolorze szarym – opisuje wygląd nowych peronów Dutkiewicz.
- Obecnie istniejąca strażnica przejazdowa zostanie zlikwidowana. Na peronach będą po dwie pojedyncze wiaty typu otwartego standardowo wyposażone w ławki. Na peronach zainstalowane będzie oświetlenie, ustawione zostaną kosze na śmieci i gabloty informacyjne – dodaje rzecznik kolejowej spółki.
Perony będą podniesione na wysokość 76 cm (licząc od poziomu szyn). Obecny budynek kasy (na peronie w stronę Gdańska) zostanie zaadaptowany na strażnicę przejazdową.
Przebudowa peronu nr 2 (obsługującego pasażerów podróżujących w kierunku Pruszcza) rozpocznie się w styczniu przyszłego roku, zakończy w połowie maja 2012. Po drugiej stronie, czyli na peronie nr 1, robotników zobaczymy w 2013 roku. Wtedy też na tym odcinku odbędzie się przebudowa toru nr 1 (w kierunku Gdańska).
Na oruńskim odcinku nie zabraknie również rozwiązań, które pozwolą wytłumić hałas przejeżdżających pociągów. Ekrany akustyczne powstaną po obu stronach linii kolejowej.
Ciszej i...może dłużej
Od strony torów w kierunku Pruszcza: od końca peronu nr 2 do ulicy Dworcowej. A po przeciwnej stronie: wzdłuż ulicy Przy Torze, od ulicy Głuchej do przejazdu na ulicy Sandomierskiej.
- Będą to ekrany o wysokości 5 metrów, częściowo przezroczyste. Pierwszy ekran stanie wzdłuż przebudowywanego peronu nr 2 – informuje Dutkiewicz.
Co z tutejszymi przejazdami kolejowymi dla samochodów?
- Na przejeździe w ul. Niegowskiej (Gdańsk Lipce) zostaną zainstalowane półrogatki samoczynne z sygnalizacją świetlną i dźwiękową. Natomiast na przejazdach w ul. Dworcowej i Sandomierskiej pozostaną rogatki obsługiwane przez dróżników przejazdowych – odpowiada rzecznik kolejowej spółki.
Zapytaliśmy również o, to czy były prowadzone badania na temat, jak nowe prędkości pociągów wpłyną na zablokowanie tutaj ruchu samochodów? O ile częściej szlabany na całej trasie będą musiały być obniżane?
- Częstotliwość zamykania rogatek na przejeździe zależy od częstotliwości ruchu pociągów, a nie ich prędkości. W chwili obecnej nie można określić przyszłego natężenia ruchu pociągów na tym odcinku – przyznaje Dutkiewicz.
Prowadzona na opisywanym tu odcinku inwestycja przyniosła wykonawcy również kilka problemów.
- Głównym problemem jest szczupłość miejsca - musimy prowadzić roboty w terenie miejskim i w sąsiedztwie czynnego toru. Do tego można dodać jeszcze liczne kolizje prowadzonych prac z uzbrojeniem podziemnym. Na obszarze Orunii plagą są też liczne kradzieże elementów uzbrojenia podziemnego, na przykład kabli – komentuje Dutkiewicz.
Koszt całkowity projektu: 1 117 740 000 zł.
Czas realizacji: 2011-2015
Modernizacja przejazdów kolejowych: ulica Sandomierska – 800 tys. zł, ulica Dworcowa – 1.15 mln zł.
Przebudowa obu peronów – około 2 mln zł., budowa przejść podziemnych: ulica Boczna – 2.6 mln zł., ulica Ukośna – 2.6 mln zł., ulica Rejtana – 1.95 mln zł., ulica Junacka – 1.7 mln zł. Budowa wszystkich ekranów akustycznych – 4.2 mln. zł.
Galeria artykułu