Portal dzielnic: Orunia Dolna, Orunia Górna, Lipce, Św. Wojciech, Olszynka, Ujeścisko

- Chcemy jak najszybciej „wyjść z ziemi”, zrobić ściany fundamentowe i zabezpieczyć bloki na zimę. Na szczęście pogoda dopisuje, nie trzeba przerywać robót. Jest szansa, że wykonawcy uda się zakończyć inwestycję szybciej niż planowaliśmy – mówi Grzegorz Batkowski, kierownik Towarzystwa Budownictwa Społecznego „Motława”, miejskiej spółki, która jest tutaj inwestorem.

- Planujemy, że w maju 2012 roku wszystkie trzy bloki będą już w stanie surowym – dodaje Piotr Grażyński, kierownik budowy z firmy Budchem, wykonawcy robót.

Prace trwają tutaj od września tego roku. Oficjalnie lokatorzy mieli się tutaj wprowadzać na przełomie marca i kwietnia 2013 roku. Jeżeli szybkie tempo prac utrzyma się, termin też może przesunąć się nawet o kilka miesięcy.
- Być może wszystko będzie gotowe już pod koniec 2012 roku. Ale nie chcemy tego przesądzać, to zależy od możliwości i dobrej woli wykonawcy – precyzuje Batkowski.

Przy Trakcie Św. Wojciecha 183, w miejsce wyburzonej na początku 2010 roku kamienicy, powstaną trzy czterokondygnacyjne bloki. To największa, prowadzona obecnie inwestycja  gdańskich TBS-ów. Zostanie tu oddanych w sumie 137 mieszkań.

Ustawienie budynków względem siebie będzie przypominać kształt litery U. W jednym z bloków, ułożonym równolegle do Traktu Św. Wojciecha zarezerwowano przestrzeń na lokal usługowy. Dwa pozostałe budynki (leżące bliżej torów kolejowych) będą miały kształt litery L. Na ich dziedzińcu zaprojektowano niewielki plac zabaw.

Bloki nie będą miały piwnic, ani wind. Dachy będą płaskie (taki wymóg stawiały warunki zabudowy dla tego terenu), domy - murowane z bloków silikatowych, ocieplone styropianem.

Mieszkania będą wykończone „pod klucz”. Na podłogach w przedpokoju leżeć będą wykładziny dywanowe, w kuchniach – wykładziny PCV, ściany łazienek pokryte zostaną kafelkami. Każde z mieszkań zostanie wyposażone w prysznic, umywalkę, toaletę i kuchenkę gazową. Przeciętny lokal będzie liczył około 50 metrów kwadratowych, najczęściej będą to dwu lub trzypokojowe mieszkania, choć nie zabraknie też kawalerek.

Wybudowane tutaj zostaną również parkingi na 130 aut - wzdłuż Traktu Św. Wojciecha i po drugiej stronie nieopodal torów kolejowych. Na parkingach położone zostaną ażurowe płyty typu Meba (betonowe płyty w kształcie kratki, otwory wypełnione ziemią i trawą).

Na wysokości budowanych bloków nie będzie wjazdu od Traktu Św. Wojciecha. Lewoskręt powstanie ponad sto metrów dalej (bliżej Gdańska, na wysokości dawnej pizzerii Carolla).
- Zgodnie z harmonogramem lewoskręt ma być wykonany na przełomie sierpnia i września. Ale może uda nam się zrobić to wcześniej, jeszcze przed majem. Czerwiec odpada, w czasie Euro2012 nie będzie wolno prowadzić robót na Trakcie Św. Wojciecha – wyjaśnia Batkowski.

Wciąż nie wiadomo jak zakończy się sprawa dobudowania drogi dojazdowej do nowych bloków. O problemach w związku z tą kwestią pisaliśmy tutaj.
- Pod koniec stycznia, najpóźniej w lutym myślę, że sprawa już się wyklaruje – obiecuje Batkowski.

Budynki, wybudowane przez TBS-y mają wyższy standard od bloków komunalnych. Lokali tych nie można nabyć na wolnym rynku. Są one przeznaczone dla najemców z gminnej listy oczekujących na mieszkanie. Aby móc ubiegać się o taki lokal należy spełniać określone przez uchwałę Rady Miasta Gdańska wymogi.

Mieszkańcy TBS-ów płacą czynsz (nie są w niego wliczane opłaty za ciepłą wodę czy prąd) rzędu 11-12 złotych za metr kwadratowy. Ponadto zobowiązani są także do wniesienia tzw. kwoty partycypacji – w Gdańsku jest to 30 procent wartości nakładów inwestycyjnych na realizację budowy lokalu mieszkalnego.

W tym przypadku pocieszeniem dla płacących jest fakt, iż koszt realizacji 1m2 powierzchni mieszkalnej jest zdecydowanie niższy niż w przypadku cen mieszkań na wolnym rynku – cena waha się tutaj w granicach 3-4 tysięcy złotych.

Ile więc mieszkańcy TBS-ów muszą zapłacić na samym starcie? Przy założeniu, że mieszkanie ma 40 m2, jego lokatorzy muszą liczyć się z wydatkiem rzędu 36 - 50 tysięcy złotych.