Decyzją radnych miasta, na tegoroczny remont Traktu św. Wojciecha zostanie wydane aż 7 milionów złotych. Naprawiany będzie 2,5 kilometrowy odcinek od Pruszcza w stronę centrum. Nie ma co jednak liczyć na równoczesne uspokojenie ruchu.
Na 2,5 kilometrowym odcinku od Pruszcza w kierunku centrum wymieniane będą zużyte elementy drogi. Drogowcy nie będą zrywać więc całej nawierzchni. Taka opcja, jak tłumaczą przedstawiciele Zarządu Dróg i Zieleni, jest zdecydowanie droższa. Zamiast tego, przy współpracy z Politechniką Gdańską drogowcy zastosują tańszą metodę, która ich zdaniem sprawdziła się już w czasie remontów ulic Jana z Kolna i Alei Zwycięstwa. Usuwana i kładziona na nowo będzie warstwa ścieralna jezdni.
Pierwsze ekipy remontowe na Trakcie św. Wojciecha być może zobaczymy już w marcu. Prace potrwają około dwóch miesięcy.Jednak trudno już teraz mówić o dokładnych terminach. - Pamiętajmy, że trzeba jeszcze rozpisać stosowny przetarg dla tej inwestycji - przypomina Katarzyna Kaczmarek, rzecznik ZDiZ.
Na dzisiejszej sesji Rady Miasta Gdańska przegłosowano przyznanie 7 milionów na remont Traktu św. Wojciecha. Dariusz Słodkowski, radny Platformy Obywatelskiej jest zadowolony z tego, że w budżecie miejskim znalazły się pieniądze na wykonanie tej inwestycji. Żałuje jednak, że na remontowanym odcinku nie zostanie przeprowadzone uspokojenie ruchu. Mowa tu o budowie azyli dla pieszych i wydzielaniu lewoskrętów, a w niektórych miejscach również poszerzanie jezdni.
Na te zmiany, do których przekonywali między innymi przedstawiciele ZDiZ, zabrakło środków. Zdaniem radnego, planowany remont, choć potrzebny, pomija inwestycje w bezpieczeństwo pieszych. - Uspokojenie ruchu na Trakcie św. Wojciecha jest bardzo ważne. To jedna z najbardziej niebezpiecznych ulic w Gdańsku. Należy się jednak cieszyć, że jej odcinek doczeka się remontu - mówi radny.
Oprócz opisywanego remontu, robotnicy pojawią się także w innych częściach Traktu św. Wojciecha, po to aby załatać ubytki w jezdniach. Urzędnicy przypominają, że na takie doraźne naprawy wydano już w tym roku około 400 tysięcy złotych. Koszt metra kwadratowego ubytku w nawierzchni wynosi około 80 złotych.
Zgłoszenia o dziurach w gdańskich drogach należy przekazywać Dyżurnemu Inżynierowi Miasta, tel. 58 52 44 500 (całodobowo).
Jak informują przedstawiciele gdańskiego ZDiZ, codziennie wpływa do nich od 5 do 10 zgłoszeń na temat dziur w jezdniach. Około 70% z nich naprawiane jest na bieżąco, pozostałe poczekać muszą na polepszenie się pogody. W pierwszej kolejności uzupełniane są ubytki na głównych ciągach komunikacyjnych.