- Uważam, że projekt okazał się sukcesem. Bardzo się cieszę, że robili go ludzie właśnie z Oruni. O takie zaangażowanie nam chodziło. Mogę powiedzieć po prostu: wyszło nam - mówi Ewa Sasimowska, koordynatorka projektu "Zrozumieć Sierpień na Oruni", a także reprezentant Gdańskiej Fundacji Innowacji Społecznej.
O całym projekcie pisaliśmy tutaj.
Jeden z istotniejszych punktów "solidarnościowego programu" wciąż jednak przed nami. Mowa o akcji, której rezultatem będzie mural na budynku dawnej kotłowni przy ulicy Żuławskiej. Przy asyście artystki, która w przeszłości tworzyła już murale w miejskiej przestrzeni, wykonają go młodzi oruniacy. Już jutro (18.9) rozpoczną się warsztaty dla "grafficiarzy". Młodzież ruszy na miejsce w czwartek. Do soboty dzieło powinno być gotowe.
- Na ten moment mogę powiedzieć, że będzie to mural, który ma nawiązywać do symboliki wolności i solidarności. Ale wszystko zostanie pokazane przez pryzmat osobistych historii młodych oruniaków - opowiada Sasimowska.
Wszystko odbędzie się oczywiście za zgodą właściciela kotłowni przy ulicy Żuławskiej.
22 września w sobotę o godzinie 18 w Gościnnej Przystani nastąpi podsumowanie całego projektu. Będzie można zobaczyć tutaj tematyczną wystawę członków Oruńskich Warsztatów Fotograficznych. A także oruńską diaporamę, nawiązującą do takich wydarzeń jak Grudzień 70, Sierpień 80, Grudzień 81 i czerwiec 89.
Oprócz tego w finale projektu młodzi oruniacy zaprezentują swoje drzewa genealogiczne, które w ramach projektowych warsztatów udało im się stworzyć. Odbędą się warsztaty decoupage (nastoletni oruniacy, którzy nauczyli się tej sztuki na niedawnych warsztatach, będą teraz służyli swą wiedzą innym mieszkańcom dzielnicy). W sobotę przy Gościnnej 14 swoją odsłonę będzie miało także... kino plenerowe.