Dodatkowe patrole straży miejskiej, policji i Straży Ochrony Kolei – to efekt pierwszego spotkania „na szczycie” w sprawie poprawy bezpieczeństwa niedawno powstałego przejścia podziemnego przy ulicy Rejtana.
O tym, że okolica ulicy Rejtana nie należy do najbezpieczniejszych pisaliśmy tutaj. Dyrekcja pobliskiej szkoły i rodzice chodzących tam dzieci martwią się, że wraz z oddaniem do użytku podziemnego przejścia, codzienna droga do szkoły stanie się dla najmłodszych jeszcze bardziej uciążliwa.
W czwartkowym spotkaniu w Szkole Podstawowej nr 16 udział wzięli przedstawiciele policji, straży miejskiej, Straży Ochrony Kolei, radni miasta, radni osiedla, a także reprezentanci PKP PLK.
Uczestnicy dyskusji ustalili, że w rejon przejścia zostaną skierowanie dodatkowe patrole policji, SOK i straży miejskiej.
- Więcej patroli będzie przede wszystkim w godzinach porannych i popołudniowych, kiedy to najwięcej dzieci korzysta z tunelu. Zależy nam na tym, żeby uczniowie mogli bezpiecznie dotrzeć do szkoły i później ze szkoły bezpiecznie wrócić – wypowiada się Andrzej Czeran, zastępca Komendanta Straży Miejskiej w Gdańsku.
Jak udało nam się ustalić, dodatkowe patrole zobaczymy tutaj przez miesiąc. Później, inwestor (PKP PLK) odpowiedzialny za budowę przejścia podziemnego przy ulicy Rejtana, ma zamknąć tunel na kilka miesięcy. Wszystko po to, aby dokończyć prace (przejście podziemne jest obecnie w stanie surowym). Z nieoficjalnych informacji wynika, że za taką decyzją inwestora może stać surowa krytyka odnośnie stanu technicznego i bezpieczeństwa tunelu (także i na naszym portalu), z jaką spotkał się ze strony mieszkańców.
Tymczasowe, naziemne przejście przez tory (tunel ma zostać otwarty ponownie w maju) zostanie ustawione kilka metrów obok dawnego przejścia przy ulicy Rejtana.
W trakcie dyskusji poruszono również kwestię monitoringu. PKP PLK nie wyklucza, że w przyszłości zamontowane przy tunelu kamery mogłyby zostać podpięte pod system monitoringu kolei. Z kolei lokalna Rada Osiedla mówi otwarcie o tym, że przynajmniej w części mogłaby dołożyć się do zakupu kamer. Wszystko zależy od tego, na ile wyceniono by taką inwestycję.
- Zależy nam, aby kamery były przed i także w samym przejściu podziemnym. Mam nadzieję, że tak właśnie się stanie. Chcę też podkreślić, że my jako Rada Osiedla jesteśmy bardzo zadowoleni, że w naszej dzielnicy taki tunel powstaje. Ale kolejnym krokiem powinno być zwiększenie bezpieczeństwa tego miejsca – uważa Agnieszka Bartków, szefowa Rady Osiedla i uczestnik czwartkowego spotkania.
Kolejne spotkanie w tej samej sprawie odbędzie się jeszcze w tym roku.