Kiedy rozpocznie się rewaloryzacja Parku Oruńskiego? Czy w najbliższym czasie wykonawca Obwodnicy Południowej będzie remontował ulice na Lipcach? Co z wiatami i koszami na przystankach autobusowych na terenie Oruni? Te i kilka innych pytań postawili urzędnikom członkowie lokalnej Rady Osiedla.
– Na początku uporządkowany zostanie teren pod przyszły plac zabaw (za przedszkolem – przyp. red.), usunięty zostanie komin. Jeżeli starczy pieniędzy, może zostaną wyznaczone już pierwsze ścieżki – dodaje.
Szczegółowo o etapach rewaloryzacji oruńskiego zieleńca pisaliśmy tutaj.
To właśnie lokalni radni osiedla w zeszłym tygodniu spotkali się z przedstawicielami gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. Pytanie o Park Oruński było jednym z wielu. O co jeszcze pytali reprezentanci mieszkańców?
W rozmowach z przedstawicielami ZDiZ poruszono nurtującą wielu mieszkańców Lipiec kwestię. Chodzi o zakres remontów ulic, które wykonawca Obwodnicy Południowej ma przeprowadzić do końca listopada. W umowie z miastem jest on zobligowany, po tym jak zakończy swoją inwestycję, do doprowadzenia okolicznych ulic do stanu sprzed początku robót.
Mieszkańcy już teraz zgłaszają urzędnikom miejsca, które ich zdaniem zostały zniszczone przez ciężki sprzęt wykonawcy. Apelują do urzędników, aby w czasie odbioru inwestycji zwrócili na nie baczną uwagę. Radnym osiedla udało się dowiedzieć, które z postulatów mieszkańców, mają szanse na realizację.
Ulica Niegowska ma doczekać się dłuższego o 40 metrów remontu niż pierwotnie planowano. Także ulica Niegowo powinna zobaczyć kolejne ekipy remontowe. Z kolei na ulicy Nad Starą Radunią, zdaniem urzędników, potrzeba wymiany tylko trzech płyt – jeszcze w tym roku ma to wykonać miasto.
Gorzej wygląda sytuacja z ulicą Żuławską (na odcinku od Lipiec w kierunku Motławy).
– Urzędnicy przyznali nam, że dochodziły do nich sygnały o jeżdżących tam ciężarówkach wykonawcy Obwodnicy Południowej. Ale nie ma na to bezpośrednich dowodów, trudno będzie nakazać wykonawcy remont tego odcinka – mówi Korsztun.
Ale jak dodaje, urzędnicy obiecali załatać dziury na tym fragmencie ulicy Żuławskiej. Będzie to tylko rozwiązanie tymczasowe, zdaniem reprezentantów ZDiZ odcinek ten wymagałby położenia tutaj nakładki bitumicznej.
Radni przekazali też urzędnikom wniosek, który zgłosił im jeden z mieszkańców Oruni. Chodziło o brak koszy na przystankach autobusowych na terenie jego dzielnicy. Mieszkaniec zwracał szczególną uwagę (mail w tej sprawie dostała również nasza redakcja) na jedno miejsce: „Kosz na śmieci powinien być ustawiony szczególnie przy przystanku „Równa”. Ponieważ tam wsiada i wysiada dużo osób” – pisał pan Krzysztof.
- Dział Oczyszczania ma postawić na pętli śmietnik. My, jako rada, będzie starali się ustalić, na których jeszcze przystankach brakuje koszy i gdzie byłyby one najbardziej wskazane. Nasze wnioski przekażemy urzędnikom na kolejnych spotkaniach – zapewnia Korsztun.
Mieszkańcy dzielnicy chcą również, aby na dwóch przystankach autobusowych zamontowano wiaty przystankowe – na ulicy Ptasiej (przystanek w kierunku Oruni Górnej) i w Św. Wojciechu (przystanek w kierunku Pruszcza). Radni osiedla, którzy podkreślają, że na obu przystankach z ich inicjatywy (i z pieniędzy Rady Osiedla) ustawiono już ławki, zapytali urzędników także i o wiaty przystankowe. – W obu przypadkach jest dość wąsko na postawienie wiaty, ale nie jest to wykluczone. Urzędnicy obiecali przyjrzeć się sprawie, sprawa zostanie zgłoszona do Wydziału Skarbu. Chodzi o wydzielenie działki pod budowę wiaty – wyjaśnia radny osiedla.
Koszt wiaty przystankowej waha się od 12 do 17 tysięcy złotych.
Jak udało się dowiedzieć radnym, na dniach powinna pojawić się ekipa remontowa na ulicy Smolnej, która wyrówna tam nawierzchnie. Na bardziej skomplikowane prace trzeba będzie poczekać do 2014 roku. Urzędnicy wskazywali, że najpierw (w 2013 roku) chcą w tym rejonie dokończyć remont ulicy Przybrzeżnej.
Jeszcze w tym roku drogowcy mają położyć warstwę ścieralną na odcinku ulicy Żuławskiej (od Smętnej do Przyjemnej). Co ciekawe, jak poinformowali radnych urzędnicy, wykonawca dostanie pieniądze dopiero w 2013 roku, będzie więc pracował na kredyt. – Urzędnicy zapewniali nas, że bardzo im zależy na jak najszybszym rozpoczęciu kolejnej części inwestycji. Mowa o remoncie ulicy Żuławskiej, na odcinku od Przyjemnej do Grabowej. Mam nadzieję, że ekipy remontowe zobaczymy tutaj w 2013 roku – dopowiada Korsztun.
Kolejna omawiana na spotkaniu kwestia to System Informacji Miejskiej. Radni osiedla, powołując się na swoją czerwcową uchwałę (przez kilka miesięcy nie dostali w tej sprawie żadnej odpowiedzi od urzędników), prosili reprezentantów ZDiZ o wymianę tabliczek adresowych w wielu punktach dzielnicy. Powód? Ktoś w urzędzie mylnie przypisał ulice Sandomierską, Niegowską, Trakt św. Wojciecha ( i jeszcze kilka innych) do... Śródmieścia.
Radni uzyskali zapewnienie, że tabliczki zostaną wymienione. Ale nie otrzymali konkretnego terminu.
Kolejny postulat radnych to przycięcie lip na Placu Oruńskim (odcinek od Smętnej do Przy Torze), które zasłaniają pobliskie latarnie – ma to zostać zrealizowane jeszcze w tym roku.