Mieszkańcy południowych dzielnic Gdańska już wkrótce będą mogli wybrać się do restuaracji McDonald's w swojej okolicy. Wcześniej czekała ich wycieczka bądź to na Morenę, bądź do Śródmieścia. Niektórzy na taką informację mogą wzruszyć obojętnie. Inni, i to nawet nie miłośnicy tego typu jedzenia, wręcz przeciwnie.
Południowe dzielnice Gdańska, gdzie obecnie liczba ludności przyrasta najszybciej w całym mieście, mają swoistą piętę achillesową. Budują się nowe osiedla, niekiedy i nowe ulice, jest też sporo marketów - to akurat jest "na plus". Ale jak przekonuje wielu mieszkańców Ujeściska, Łostowic, Zakoniczyna, a nawet Oruni Górnej, brakuje tutaj innych lokali usługowych, o punktach gastronomicznych nie wspominając.
Na ulicy Świętokrzyskiej, nieopodal tamtejszej przychodni i kilkanaście metrów obok stacji paliw Orlen buduje się właśnie restauracja McDonald's, a także parking i układ drogowy (wjazd/wyjazd) obsługujący to miejsce - Prace potrwają do października – zapewnia kierownik budowy.
Działki między budowaną restauracją, a ulicą Świętokrzyską są, według zapewnień urzędników, przeznaczone pod pas drogowy. Raczej nie ma się tam spodziewać kolejnych inwestycji.
Przechodzimy na Trakt św. Wojciecha. Rejon skrzyżowania z ulicą Gościnną. Właśnie w tym miejscu, gdzie kiedyś stał market ZATOKA, już rok temu miała powstać galeria handlowa i czteropiętrowy hotel. Inwestycją taką była zainteresowana firma ZATOKA. Jak się jednak szybko okazało, inwestor wycofał się z takich planów. Należąca do miasta działka od tego czasu leży odłogiem.
Co ciekawe, koncepcja budowy hotelu i galerii wraca ponownie. - Aktualnie w Wydziale Urbanistyki. Architektury i Ochrony Zabytków rozpatrywany jest wniosek ZATOKA SP. z o.o. o wydanie pozwolenia na budowę dla inwestycji: Budowa hotelu z galerią handlową wraz z niezbędną infrastrukturą na terenie przy ul. Trakt Św. Wojciecha 149 w Gdańsku-Oruni – mówi Anna Dobrowolska, z gdańskiego Biura Prasowego.
- Wniosek o pozwolenie na budowę został złożony 10 maja 2013 roku – dodaje urzędniczka.
Przedstawiciele ZATOKI nie chcą podawać więcej szczegółów. Potwierdzają tylko swoje zainteresowanie terenem na Trakcie św. Wojciecha. I obiecują, że „kiedy dostaną pozwolenie na budowę, ruszą ze swoją inwestycją”. Być może nie chcą mówić nic więcej, pamiętając o swoich wcześniejszych obietnicach, z których dwa lata temu absolutnie nic nie wyszło. Czy inwestycja ta zakończy się podobnym blamażem? Czas pokaże.
Dopytaliśmy również o teren przy skrzyżowaniu ulicy Podmiejskiej i Brzegi. Zdaniem kilku mieszkańców, terenem tym interesuje się właściciel sieci handlowej. - Nie było wystąpienia o pozwolenie ani zapytania o zgodność z planem inwestycji dla tego terenu – mówi nam Dobrowolska.