Mimo wielkiego sukcesu, wielu artykułów, czy zainteresowania osób indywidualnych nasi młodzi piłkarze nie mogli poczuć, że swoja pracą zdobyli cos wspaniałego. Trenowali rok czasu często zmagając sie z wieloma kłopotami, ale mimo to wzbili sie na wyżyny swoich ambicji i zdobyli to, o czym marzyli. Atmosfera, adrenalina i duma to, co chłopacy zapamiętają na całe życie.
Jednak najważniejsze w całym tym jest twierdzenie, że chłopacy są juz pewni, że zawziętość w ciężkiej pracy popłaca. Mamy nadzieje, że dzięki temu sukcesowi będą sie nadal tym kierować w prywatnym życiu.
Niestety mimo tak wielkiego sportowego i pedagogicznego sukcesu dla Gdańska i Oruni, chłopacy w samym mieście nie mogli poczuć tego, że zrobili cos fantastycznego. Otrzymywaliśmy wiele gratulacji z różnych części Polski (nawet miasta Wrocławia), jednak nasze miasto całkowicie nie zainteresowało sie tym wielkim sukcesem. Mimo wielu podań Prezesa SL Salos Gdańsk o spotkanie z Prezydentem dla naszych młodych gwiazd, czy choć drobnego uhonorowania ich sukcesu odpowiedzi wciąż nie ma.
Dlatego sam Prezes z członkami SL Salos Gdańsk musiał z własnych funduszy zoorganizować galę, podczas której młodzi zawodnicy zostali nagrodzeni za swoja pracę. Szkoda, że wśród osób mających nas reprezentować w Radzie Miasta i innych strukturach, czasem poza słowami "brawo działajcie dalej" lub " Salos musi działać na Oruni", nie ma zainteresowania naszymi problemami, organizowanymi imprezami, czy wręcz śledzeniem aktualności. To już XX lat a zainteresowanie rozwijającą sie organizacja bardzo słabe. W całej tej historii poza sama organizacją Salos szkoda tych młodych ludzi, którzy maja reprezentować nasze miasto i dzielnicę Orunia.
Korzystając z okazji chciałbym podziękować firmie Lotos, dzięki której mogłem zakupić stroje z herbem miasta Gdańska, firmą NAVISTAL oraz DUCHSERVICE oraz ks. Proboszczowi Parafii Św. J.Bosko Mirosławowi Dukiewiczowi za pomoc w zapewnieniu posiłku dla naszych młodych gwiazd podczas Gali w budynku Gościnnej Przystani.
30 listopada eliminacje do Mistrzostw w Futsalu, które odbędą się w Łodzi w lutym 2014 roku. Pamiętajmy też, że wychowankowie dzielnicy Orunia w maju zagrają w Rzymie w Mistrzostwach Świata i postarają się sie po raz drugi zdobyć dla naszego kraju MŚ. Jednak ponownie zaczynają sie kłopoty, gdyż ten wyjazd będzie nas kosztował dramatyczne pieniądze. Czy może tym razem urzędnicy Naszego Miasta nam pomogą?