- Jako radni osiedla i mieszkańcy Oruni dążymy do tego, aby ucywilizować drogi i przejścia w naszej dzielnicy. Chcemy, by ludzie nie musieli brodzić w błocie, aby remontu doczekało się jak najwięcej ulic i chodników – mówi nam Mateusz Korsztun, zastępca przewodniczącego Zarządu Osiedla „Orunia-Św. Wojciech-Lipce”.
To właśnie radni osiedla regularnie spotykają się z pracownikami Zarządu Dróg i Zieleni, miejskiej instytucji, która ma sporo do powiedzenia odnośnie remontów ulic i chodników w Gdańsku.
Kilka dni temu miała miejsce kolejne dyskusja. Orunię reprezentowali radni osiedla: Mateusz Korsztun i Urszula Szkutnik. Spotkali się z przedstawicielami Działu Utrzymania Dróg, Działu Utrzymania Zieleni, Działu Inżynierii Ruchu i Działu Uzgodnień gdańskiego ZDiZ.
- Dowiedzieliśmy się, jakie ulice będą w naszej jednostce remontowane w 2014 roku – tłumaczy Korsztun.
Dwie największe inwestycje to wpisane już do gdańskiego budżetu remonty fragmentów Traktu św. Wojciecha i Raduńskiej. Pierwsza z ulic doczeka się nowej nawierzchni na odcinku od ulicy Ukośnej do przecinającej arterię Obwodnicy Południowej. Ulica Raduńska zostanie wyremontowana od ulicy Diamentowej do wysokości mostku nad Kanałem Raduni.
Prace na Trakcie i ulicy Raduńskiej zaplanowano na lato 2014 roku. Z kolei nie jest znany jeszcze dokładny termin remontu ulicy Małomiejskiej. Przypomnijmy, w 2014 roku (są na to pieniądze w miejskim budżecie) szykuje się remont nawierzchni ulicy Małomiejskiej (odcinek od „Biedronki” do Małomiejskiej 45 – około 500 metrów), dobudowany zostanie tutaj chodnik i powstanie oświetlenie.
Rok 2014 to najprawdopodobniej remont ulicy Żuławskiej na odcinku od Przyjemnej do Grabowej. Najprawdopodobniej, bo tutaj sporo będzie zależeć od wcześniejszych prac Gdańskiej Infrastruktury Wodociągowo-Kanalizacyjnej.
Robotnicy pojawią się także na ulicy Mostowej. Od starego przejazdu kolejowego do Sandomierskiej kładziona będzie nawierzchnia bitumiczna.
Utwardzone mają zostać fragmenty ulic: Ramułta, Grabowej i Przybrzeżnej.
Zawsze mogłoby być więcej remontów na Oruni, w tej wyliczance brakuje chociażby ulicy Nowiny. Nie ma co jednak narzekać – komentuje Korsztun.
Radni poruszyli również temat tak zwanych remontów poinwestycyjnych. Chodzi o doprowadzenie do wcześniejszego stanu ulic, które zostały zniszczone podczas prac przy budowie Kanału Raduni i modernizacji linii kolejowej E-65. Hydrobudowa (wykonawca remontu Kanału Raduni) ma poprawić chodniki i krawężniki na ulicy Raduńskiej, a także poprawić nawierzchnię przy ulicy Brzegi (swój remont obiecuje tutaj także gmina).
Dużo gorzej wygląda sprawa umów z PKP. Okazuje się, że nie została wykonana żadna inwentaryzacja stanu dróg przed rozpoczęciem prac, a ZdiZ nie ma nawet informacji, kiedy remont linii kolejowej E-65 się zakończy. Raczej nie ma co spodziewać się, że wykonawca prac na torowisku będzie poprawiał zniszczoną przez siebie infrastrukturę na Oruni. Chociaż jest może i nadzieja.
- Przekażemy miastu listę dróg i miejsc zniszczonych przez wykonawców inwestycji PKP. Urzędnicy zostali zobligowani do rozmów z wykonawcą i inwestorem w celu odtworzenia infrastruktury w okolicach torów – mówi Korsztun.
W tym roku remontowane będą fragmenty Traktu św. Wojciecha, Raduńskiej, Małomiejskiej i Żuławskiej i Mostowej – zapewniają gdańscy urzędnicy, z którymi niedawno spotkali się radni osiedla z Oruni.