O tym, że studenci gdańskiej Architektury na zajęciach szukają różnych wizji rozwoju Oruni pisaliśmy tutaj. Teraz przyszedł moment, by efekty ich pracy ujrzały światło dzienne. Oruniacy będą mogli zapoznać się z pracami studentów już w najbliższy czwartek. Start spotkania w Gościnnej Przystani: godzina 18.
- Zapraszamy mieszkańców Oruni do przyjrzenia się pomysłom naszych studentów na rewitalizację Oruni. Można traktować to jako inspirację, jako świeże spojrzenie kogoś z zewnątrz, kogoś, kto widzi potencjał tej dzielnicy – mówi Joanna Rayss, architekt krajobrazu, doktorantka Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej, jedna z prowadzących zajęcia odnośnie Oruni.
Liczba prezentacji studentów zbliża się do dziesiątki. - Mniej, czy bardziej są one związane z ogrodnictwem i miejskim rolnictwem – według autorów może to być dobry pomysł, by wydobyć oruński potencjał. Mieszkańcy tej dzielnicy będą mogli zobaczyć projekty, porozmawiać ze studentami i wymienić się z nimi wszelkimi uwagami – dodaje architektka.
Wydarzenie nosi nazwę „Zwolnij na Oruni”. Od systemu SLOW (z angielskiego – wolno). Wizje SLOW rozwoju trzymają się z dala od tworzenia dookoła betonowej dżungli i stałego zwiększania tempa naszego życia. Stawiają raczej na wolniejszy bieg, harmonię z naturą, niewielkie inwestycje poprawiające standard życia mieszkańców i mocno akcentują związki z ekologią.
Zdaniem studentów i wykładowców Politechniki Gdańskiej, którzy pracowali nad opisanymi tu koncepcjami, takie wizje doskonale pasują właśnie do Oruni.