Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Regulaminie.

Rozumiem

Czwartek, 26/12/2024

Portal dzielnic: Orunia Dolna, Orunia Górna, Lipce, Św. Wojciech, Olszynka, Ujeścisko

menu menu menu menu menu

REKLAMA

Wielka baza przeładunkowa i magazynowa, realne?

 1 dodane: 09:38, 05/08/14

tagi:

Prezentujemy kolejny głos w dyskusji na temat zagospodarowania terenów kolejowych. Część wielkiego terenu kolejowego między Sandomierską a Śródmieściem może stać się bazą przeładunkową i magazynową – mówi nam dr Piotr Dwojacki, ekspert z dziedziny zarządzania, współorganizator komitetu Gdańsk Obywatelski.

Tereny od Sandomierskiej do Bramy Nizinnej od wielu lat prezentują się niezbyt atrakcyjnie
Tereny od Sandomierskiej do Bramy Nizinnej od wielu lat prezentują się niezbyt atrakcyjnie
Fot. p.olejarczyk

Fotografia 1 z 1

- W całej Polsce mamy do czynienia z „wolnymi” terenami kolejowymi. Żeby je zagospodarować, trzeba co najmniej dwóch rzeczy: pieniędzy oraz pomysłu. Raczej nie możemy oczekiwać od PKP pomysłu na setki (czy nawet tysiące) lokalizacji. Ale możemy podpowiadać, proponować, a nawet uchwalać miejscowe plany zagospodarowania, które kolej jako właściciel gruntów i budowli musi brać pod uwagę – mówi nam dr Piotr Dwojacki, ekspert z dziedziny zarządzania, współorganizator komitetu Gdańsk Obywatelski i autor strony dwojacki.pl.

To jaki jest pomysł na tereny kolejowe?

- Najbardziej oczywistym pomysłem na tereny kolejowe jest wykorzystanie ich na cele… kolejowe. Zarówno pasażerskie, jak i – może nawet częściej – towarowe. Co ważne, na cele związane z transportem towarowym mogą się nadawać również tereny w centrach miast. Nie inaczej jest z terenami położonymi na Oruni – odpowiada nasz rozmówca.

I przedstawia odważną wizję.

- Bez problemu wyobrażam sobie, że Polska dołączy do Europy pod względem starań o przeniesienie ruchu towarowego z dróg na tory. Wyobrażam sobie też, że w Gdańsku wprowadzamy znaczne ograniczenia i utrudnienia dla ciężkiego ruchu samochodowego –może nawet całkowity zakaz ruchu TIR w mieście.

Co taki scenariusz mógłby oznaczać dla Oruni?
- Wówczas nieruchomości sprawiające obecnie wrażenie porzuconych mogą stać się dla kolei dobrodziejstwem. Część wielkiego terenu kolejowego między Sandomierską a Śródmieściem może stać się bazą przeładunkową i magazynową, obsługującą dostawy dla handlu w centralnej i północnej części miasta – pada odpowiedź.

Co jeszcze innego może zrobić kolej?
- Kolej ma dwa wyjścia. Bardziej prawdopodobne – nic nie robić. Pozostawić teren takim, jakim jest. Może się zdarzyć wzmocnienie ochrony, pomalowanie któregoś płotu, jakieś dzierżawy, może tu czy ówdzie powstanie jakiś tymczasowy budynek – tłumaczy Dwojacki.

I dodaje: A drugie możliwe wyjście – sprzedać.

- Komu? - pytam.
- Komukolwiek, kto da kasę. Na przykład nam – gdańszczanom, reprezentowanym przez władze miejskie. Co tam zrobimy? Jak na razie dla terenu padła tylko jedna oficjalna propozycja – „Czerwony Most” jako wielki parking z peronem SKM, przystankami autobusowymi, supermarketem. To była nawet niezła propozycja, ale jej realizacji spodziewano się w ciągu kilkunastu, może więcej lat. Ale pomysł, jak słyszymy, jest już co najmniej częściowo nieaktualny z powodu budowy „konkurencyjnego” Forum Radunia – mówi nasz ekspert.

Czy jest realna szansa, że „oruńskie”, kolejowe tereny zmienią kiedyś swoje oblicze?
- Tereny kolejowe między Sandomierską, Mostową i Śródmieściem są świetnie położone. Niewykluczone, że mogą być ciekawie zagospodarowane, że mogą stać się jedną z wizytówek miasta, że mogłyby stać się jedną z „bram Śródmieścia” lub atrakcyjną przestrzenią u stóp miejskich szańców. Ale nim to się stanie, sporo wody w Motławie musi jeszcze upłynąć – puentuje Dwojacki.

Pierwszy głos w dyskusji zabrał Łukasz Pancewicz, inżynier i projektant, związany z gdańskimi uczelniami i łódzką pracownią urbanistyczną.

Galeria artykułu

Tereny od Sandomierskiej do Bramy Nizinnej od wielu lat prezentują się niezbyt atrakcyjnie

Tereny od...

+ Dodaj komentarz (-) Anuluj

Komentarze (6)

Uwaga! Jeśli chcesz aby przy komentarzu pojawiła się nazwa użytkownika musisz być zalogowany. Jeśli nie masz jeszcze konta - zarejestruj się.

Proszę odczytaj kod potwierdzający z obrazka i wpisz w pole poniżej. Wielkość liter nie ma znaczenia. Jeśli masz problem z odczytaniem kodu, wczytaj nny obrazek

awatar

Bezetka

37.128.50.*

20:17, 05/08/14

Magazyny mają to do siebie, że już po kilku latach wyglądają mało estetycznie (zwłaszcza przy pylących torowiskach), nie są odnawiane, zależnie od materiału, rdzewieją, obłażą z farb, tynków, dookoła składowiska ...wiecej

zgloś naruszenie
awatar

gosc

89.67.65.*

19:55, 05/08/14

Przeciez tam miał byc Czerwony Most, wielki dworzec Głowny PKP zamiast tego juz zbyt ciasnego Gdańska Głównego. Zadne Forum Radunia tego nie zastapi bo jest za \"waskie\" terytorialnie. Kto patrzy za mało do ...wiecej

zgloś naruszenie
awatar

gosc

89.67.66.*

14:52, 05/08/14

Czemu słabo nadaje się pod deweloperkę? Przeciwnie, to mniejsce jest wręcz stworzone pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną. Można powiedzieć, że tam są uciążliwości związane z ruchem kolejowym, ale takie same ...wiecej

zgloś naruszenie
awatar

gosc

89.71.149.*

14:38, 05/08/14

Ponad 200 000 metrów gruntu. Kto to kupi?! A jeśli kupi, to po co? Pod deweloperkę miejsce się słabo nadaje...

zgloś naruszenie
awatar

gosc

89.67.195.*

13:58, 05/08/14

Lepsze magazyny i bazy przeładunkowe niż gruzowisko i haszcze po szyje

zgloś naruszenie
awatar

gosc

89.67.27.*

12:19, 05/08/14

Oby NIE magazyny i bazy przeładunkowe !!!

zgloś naruszenie

REKLAMA

REKLAMA