- Ustalamy tożsamość mężczyzny, denat nie miał przy sobie żadnych dokumentów – mówi nam Lucyna Rekowska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Mężczyzna miał rany głowy i rany kłute klatki piersiowej. Śledczy zakładają wstępnie, że ofiara została ugodzona nożem. - Więcej o przyczynie śmierci powie nam sekcja zwłok – dodaje Rekowska.
Inni policjanci są nieco bardziej rozmowni. Wypowiadają się jednak nieoficjalnie. - Ciało zostało znalezione w rejonie ulicy Olszyńskiej, nieopodal numeru 41.
Co ciekawe, adres ten nie jest najprawdopodobniej miejscem zbrodni. Wstępne ustalenia śledczych pokazują, że mężczyzna został zabity w innym miejscu, a później jego zwłoki przewieziono na Olszynkę i ukryto w krzakach.
Mężczyzna został zabity w ostatnią środę, lub we wtorek.
Policjanci prowadzą śledztwo w sprawie zabójstwa mężczyzny, który wczoraj został znaleziony na Olszynce w rejonie przepompowni. Na jego ciele widniały rany kłute głowy i klatki piersiowej.