Konkurencja spora: koniec tygodnia, zimny, listopadowy wieczór, mecz piłki nożnej Polska-Gruzja. Jednak tym, którzy 14.11 przyszli do oruńskiego GAK-u przy Dworcowej 9, zorganizowano wieczór pełen artystycznych uniesień.
Zmęczeni tygodniem pracy i znudzeni politycznym zamieszaniem oruniacy, mogli odpocząć przy uczcie kulturalnej, w menu której pojawiła się wystawa fotografii, spotkanie z trójmiejskim poetą Patrycjuszem Dziczkiem i koncert poezji śpiewanej duetu z Wejherowa. Całość doprawiono smakami i zapachami jesieni – aromatyczną herbatą i pieczonymi jabłkami.
Przedstawiono 40 prac członków GTF. W konkursie na najpiękniejsze zdjęcie wygrała Barbara Chmielińska. Wśród prac pojawił się rysunek Czeczena, Ajubhana Żabrailov'a, uczestnika warsztatów plastycznych w Dworku Artura. Gościem Specjalnym wernisażu była pani Bożena Piętowska, laureatka II miejsca na najpiękniejsze zdjęcie mostu.
Na pytanie o tytuł wystawy kuratorzy i konferansjerzy wystawy - Iwona Delegiewicz i Maciej Kostun, zgodnie odpowiadali: - To nasz czwarty wieczór kulturalny na Oruni. Nie brookliński most, to tytuł zaczerpnięty z wiersza Edwarda Stachury. Wśród zdjęć faktycznie nie ma fotografii mostu brooklińskiego.
Pan Maciej opowiadał anegdotkę o tym, jak to chciał na ulotce wykorzystać wizerunek mostu z 10 euro i w związku z prawami autorskimi kazano mu pisać podanie do komisji UE.
- W przyszłym roku gościem V Wieczoru Kulturalnego będzie Andrzej Piętowski, podróżnik, organizator i uczestnik jednej ze słynniejszych wypraw kajakowych świata po kanionie Colca i rzekach obu Ameryk- zapowiadają artyści.
W świetle świec, zapachu pieczonych jabłek, przy ciepłej herbacie widzowie mogli kontemplować wiersze trójmiejskiego poety, Patrycjusza Dziczka. Zaraz potem wystąpił (po raz drugi w DA) duet wejherowskich pieśniarzy - Agnieszki Kostenckiej i Andrzeja Marczyńskiego. Słowem – uczta dla ciała i ducha w najlepszym wydaniu.
- Dzisiejszy wernisaż z udziałem tylu świetnych osobistości, to ważne zdarzenie kulturalne dla Oruni i oruniaków. Moim marzeniem i ambicją jest organizowanie oprócz dużych koncertów w Stacji Orunia, cyklu „slow wieczorów”, mniejszych, kameralnych z poezją śpiewaną i czytaną, którą uwielbiam – mówi Monika Jarząbek, dyrektor Dworku Artura.
Wernisaż Nie Brookliński Most można oglądać do 25 listopada.