O pustułkach na Oruni pisaliśmy tutaj. Ptaki, którym najwyraźniej nie przeszkadza uliczny gwar i hałas, upodobały sobie szczególnie budynek w sercu oruńskiego rynku, czyli ulicy Gościnnej.
Pustułki, które założyły gniazdo kilka lat temu regularnie wracają na Gościnną. - Każdego roku wykluwały się tutaj kolejne pisklęta. Tylko raz zdarzyło się, że gniazdo było puste – wyjaśniał rok temu Krzysztof Kosik, właściciel budynku, który nie tylko dokarmiał pustułki, a także zamontował im tuż pod dachem pełnowymiarową skrzynkę lęgową dla ptaków.
Rok temu na Orunię przyjechał ornitolog, by założyć pustułkom maleńkie obrączki. Zawarte na nich informacje (adres stacji ornitologicznej i indywidualny numer) stanowią ważny dla badaczy drogowskaz. Dzięki obrączkom można dowiedzieć się, jak długo ptaki żyją i gdzie latają.
Na Gościnnej zamontowano teraz kamerę internetową i można na bieżąco podglądać, co słychać u „oruńskich” pustułek. W projekt zaangażował się Krzysztof Kosik, ale także: Justyna Manuszewska z Fundacji Pomocy Dzikim Zwierzętom, Stowarzyszenie Gdański Animals, firma mBit, oruńscy Salezjanie i Danuta Sikora, radna Sejmiku Wojewódzkiego.
Obraz z kamery znajdziesz tutaj.
A o tym, że niektórzy są w stanie oglądać pustułki naprawdę długo świadczy chociażby forum na stronie GOTOP. Jeden z forumowiczów napisał:
"Zachęcam do dzielenia się informacjami ciekawymi z obserwacji przed kamerką. Kto pierwszy zauważy ciekawe zachowanie ptaków np. pustułka z pokarmem, pierwsze jajko, pisklę itp. Informacje wszystkie wpiszę do karty którą założyłem, i która zostanie wysłana do Kartoteki Gniazd i Lęgów we Wrocławiu.
Ja zacznę i tak:
24.03.2015 r. Przylot samczyka
25.03.2015 r. Przylot samiczki"
Orunia doczekała się monitoringu, ale... bardzo nietypowego. Kamera obserwuje lokatorów tylko jednego miejsca. To po prostu taki Big Brother. W roli głównej występują pustułki, czyli niewielkich rozmiarów drapieżne ptaki. Teraz do podglądania w Internecie.