Trwa postępowanie przetargowe na budowę boisk przy Szkole Podstawowej nr 16. Jeżeli proceduralne protesty zostaną oddalone, realizacja tej inwestycji zakończy się pod koniec 2010 roku.
Zakres inwestycji obejmuję budowę:
- boiska do gry w piłkę nożną (28x54 m),
- boiska do gry w koszykówkę (17x30 m),
- boiska do gry w siatkówkę (15x24 m),
- bieżni 60 m z rozbiegiem do skoku w dal.
Oprócz tego planowane jest wykonanie w tym miejscu monitoringu, oświetlenia, kanalizacji deszczowej oraz tzw. małej architektury.
Pozwolenia i finanse
Inwestycja finansowana jest z budżetu miasta w ramach Programu Budowy i Modernizacji Boisk.
W maju Wydział Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków w Urzędzie Miejskim w Gdańsku zatwierdził projekt i udzielił pozwolenie na budowę boisk. Trzy miesiące później prezydent, Paweł Adamowicz, udzielił pełnomocnictwa na realizację tego zamówienia, którego koszt oszacowano na ponad 3,5 miliona złotych.
Przetarg pełen protestów
Ruszyła procedura przetargowa wyboru wykonawcy robót. Zgłosiły się dwie firmy: Masters Sp. z o.o. ze Szczecina oraz Trakt Przedsiębiorstwo Drogowo-Budowlane z Gdańska. Komisja zdecydowała się na ofertę tej ostatniej. Prace jednak nie ruszyły. Przetarg został bowiem oprotestowany przez drugą firmę, która zarzucała niespełnienie zapisów Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia. Argumenty te przekonały urzędników, wyniki unieważniono i rozpisano kolejny przetarg.
W październiku nastąpiło otwarcie ofert (wcześniej do SIWZ wpłynęły protesty jeszcze trzech innych firm, które zostały oddalone przez Dyrekcję Rozbudowy Miasta Gdańska). Zgłosiły się dwie firmy: Unipol Sp. z o.o. ze Szczecina oraz ponownie firma Masters, której oferta została kilka dni później wybrana przez urzędników. Jednak budowa boisk odsunęła się znowu w czasie, po tym jak przetarg ponownie został oprotestowany. Podobnie jak poprzednio, chodzi o niespełnienie zapisów SIWZ.
Obecnie DRMG oczekuje w tej sprawie wyznaczenia terminu rozprawy Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Jeśli protesty zostaną uznane, procedura przetargowa rusza od początku. W sytuacji odwrotnej, budowa boisk przy SP nr 16 będzie mogła się rozpocząć.
- W przypadku pozytywnego rozstrzygnięcia postępowania przetargu nieograniczonego w I kwartale przyszłego roku, istnieje możliwość zakończenia realizacji zadania w III/IV kwartale 2010 roku – mówią urzędnicy z DRMG.
Boiska nie będą puste
Na takie właśnie rozwiązanie liczy Nina Markiewicz-Sobieraj, dyrektor SP nr 16.
- Czekamy z niecierpliwością na rozpoczęcie prac. Boisko jest potrzebne nie tylko dla dzieci z naszej szkoły, ale dla całego środowiska Oruni. Młodzież zamiast szwendać się po ulicach, mogłaby przychodzić tutaj i aktywnie i pożytecznie spędzać czas. Oczywiście, działoby się to wszystko pod nadzorem różnych organizacji i stowarzyszeń. Bardzo chciałabym współpracować w tym względzie np. z SALOSEM. Nie chcę, aby te boiska stały popołudniami i wieczorami puste. Tak tutaj nie będzie – zapewnia.
- Jesteśmy bardzo zainteresowani współpracą z panią dyrektor. Takie boiska bardzo by się na Oruni przydały. Szczególnie po tej stronie torów, gdzie nie ma tego typu kompleksu rekreacyjno-sportowego. A przecież tutejsze dzieci i młodzież bardzo garną się do sportu. Często nie mają jednak po prostu gdzie grać. Kibicujemy bardzo tej inwestycji – deklaruje Grzegorz Grylak, prezes SALOS-u.