Wiemy już, na których ulicach w Gdańsku zostaną w pierwszej kolejności wykonane drobne naprawy nawierzchni.
W pierwszej kolejności naprawy będą przeprowadzane na głównych ciągach komunikacyjnych: Trakcie Św. Wojciecha, Okopowej, Podwalu Przedmiejskim, Al. Grunwaldzkiej, Al. Zwycięstwa, Kartuskiej, Elbląskiej, Sucharskiego, Świętokrzyskiej, Warszawskiej, Jabłoniowej i Starogardzkiej. Prace będą prowadzone także na innych ulicach, ale tam robotnicy będą, póki co, wysyłani tylko w nagłych przypadkach – kiedy naprawa będzie konieczna ze względu na zagrożenie bezpieczeństwa ruchu. Tak już dzieje się na ulicy Małomiejskiej, gdzie kilka miejsc na jezdni zostało już „załatanych”.
- W tej chwili naprawy są prowizoryczne i polegają na zalewaniu powstałych dziur asfaltem niezależnie od warunków atmosferycznych. Chodzi tylko o to, by otwór się nie powiększał, a kierowcy nie niszczyli na nim zawieszenia. Kiedy warunki się poprawią – będzie cieplej i sucho – ekipy naprawcze raz jeszcze pojawią się w każdym z tych miejsc, by dokonać prawidłowych napraw – tłumaczy Mieczysław Kotłowski, dyrektor ZDiZ.
Takie prowizoryczne naprawy mogą potrwać aż do kwietnia (przy założeniu, że zima nie zaatakuje znowu). Koszt takich remontów w całym Gdańsku wyniesie około 3 milionów złotych, dwa razy więcej niż rok temu.
Na ten moment listę remontów (już bez prowizorki), które czekają Orunię i Gdańsk Południe w 2010 roku zamyka... jedna ulica. Będzie to 200 metrów ulicy Raduńskiej.