Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że winny całemu zdarzeniu jest drugi uczestnik wypadku, kierowca Opla Astry. Skręcając w ulicę Gościnną, wymusił on pierwszeństwo na jadącym Traktem Św. Wojciecha (w kierunku Gdańska) motocykliście. Ten ostatni nie zdążył już zahamować i z całym impetem wbił się w bok samochodu.
20-letni motocyklista został przewieziony do szpitala. Doznał poważnych obrażeń głowy, ma również złamaną rękę. Jego życiu nie zagraża jednak niebezpieczeństwo. Kierowca Opla wyszedł z wypadku bez szwanku. Zarówno on jak i motocyklista byli trzeźwi.
Policjanci zakwalifikowali to zdarzenie jako wypadek.
- W tej sytuacji doszło do znacznych obrażeń ciała. Kwalifikacja prawna mówi więc jasno, że mamy do czynienia z wypadkiem, a nie kolizją – tłumaczy Aleksandra Malinowska z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
W tym roku na Trakcie Św. Wojciecha zanotowano już 72 kolizje i 3 wypadki drogowe.