Przez kilkadziesiąt lat produkowano tutaj (w rejonie Starogardzkiej i Bartniczej) znane w całej Polsce wyroby mleczarskie, ale w 2017 spółdzielnia Maćkowy została wygaszona. Teraz są plany, że ma powstać tutaj duże osiedle.
Osiedle na 1300 mieszkań
Inwestor to grupa kapitałowa POLMLEK, a inwestycja mieszkaniowo-usługowa nosi nazwę Ferberianum Maćkowy.
W środę w Hotelu Zatoka na Trakcie św. Wojciecha inwestor poinformował o szczegółach.
Na osiedlu w rejonie Starogardzkiej i Bartniczej ma powstać kilkanaście budynków mieszkalnych. Najwyższe z nich będą miały siedem kondygnacji. Mieszkania na osiedlu mają być duże - średnia powierzchnia lokalu liczyć będzie 70 mkw. Łączna liczba mieszkań na osiedlu wynosi 1300.
Szkoła, basen, park i buspas
Partery budynków mają być przeznaczone na usługi. Na całym osiedlu ma być ponad 2 tys. miejsc parkingowych, z czego większość należeć będzie do właścicieli mieszkań.
Wszystko powstaje w dialogu z miastem i w ramach specjalnego porozumienia. Wynika z niego, że zanim inwestor zacznie budować osiedle musi zrealizować tak zwane inwestycje towarzyszące. W tym przypadku są to: szkoła dla 700 uczniów, miejski basen i park. - Ta inwestycja zielona jest w połowie drogi między naszym osiedlem, a Parkiem Ferberów - tłumaczył inwestor.
Równocześnie z budową osiedla inwestor będzie musiał wykonać też inwestycje drogowe. Jest to budowa buspasu na Starogardzkiej (na odcinku od Bartniczej do mostu na Kanale Raduni). Inwestor podkreślał, że na tym odcinku Starogardzka ma zostać poszerzona o 3 metry i to na tym nowym pasie ma powstać buspas. Obiecał też, że wkrótce przedstawi szczegółowe rozwiązania odnośnie co do poszerzenia Starogardzkiej - dodatkowe informacje od razu zamieścimy na naszym portalu.
Masz uwagi do inwestycji? Wypełnij ankietę
W lutym mieszkańcy mogą zgłaszać swoje uwagi do projektu. Można to zrobić wypełniając ankietę TUTAJ.
W marcu odbędzie się kolejne spotkanie, na którym inwestor poinformuje, które z wniosków zostaną uwzględnione w ostatecznej wersji projektu. - Jesteśmy na etapie bardzo wstępnym. Na samym początku procesu dyskusji o tej inwestycji - podkreślał na spotkaniu prof. Piotr Lorens, architekt miasta z Biura Architekta Miasta. To właśnie ta instytucja z ramienia miasta pilotuje cały projekt, m.in. ustalenia z inwestorem.
Na środowym spotkaniu w Hotelu Zatoka mieszkańcy mieli sporo uwag do inwestora. Prosili m.in. o lepsze połączenia pieszo-rowerowe od nowego osiedla w dół Starogardzkiej i do Parku Ferberów. W uwagach do samego osiedla pojawił się apel, by zaprojektowano tutaj większe lokale usługowe, np. pod siłownię, restauracje, czy bary mleczne.
Najpierw dyskusja, później uchwała. Mieszkania za kilka lat
Niektórzy mieszkańcy przekonywali, że w okolicy nie ma tak wysokich budynków i projektowane bloki powinny mieć mniej niż siedem pięter.
Dużo pytań dotyczyło buspasa na Starogardzkiej - ludzie chcieli wiedzieć, czy miasto ma jakiś plan na rozładowanie ruchu w miejscu, w którym buspas będzie się kończył (most na skrzyżowaniu Starogardzkiej i Traktu św. Wojciecha).
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, a inwestor dostanie zielone światło od miasta, za kilka miesięcy temat trafi pod obrady rady miasta. Jeżeli radni będą "na tak" dla nowego osiedla, inwestor będzie mógł starać się o pozwolenie na budowę.
Pierwsze budynki mieszkaniowe zaczną tutaj powstawać za kilka lat (najpierw powstanie szkoła, basen i park). - My mówimy o osiedlu, które powstanie około 2030 roku - zwracał uwagę na spotkaniu przedstawiciel inwestora.